Tydzień na służbie
Tydzień na służbie
Garaż spłonął razem z wyposażeniem
W piątek 16 marca tuż po północy doszło do pożaru garażu przy ul. Kałuży w Czerwionce–Leszczynach. – Prawdopodobną przyczyną było zaprószenie ognia. W trakcie gaszenia lekkiego poparzenia twarzy doznał właściciel garażu. Straty oszacowaliśmy na ok. 20 tys. zł – informuje Bogusław Łabędzki z PSP Rybnik. Ogień strawił konstrukcję dachu, drzwi wejściowe, skuter, piłę stacjonarną i drobne narzędzia.
Płoną trawy i lasy
W miniony weekend strażacy odnotowali 22 pożary traw i dwa pożary lasu. Jeden z pożarów objął 1,7 ha młodnika na terenie gminy Czerwionka–Leszczyny (Leśnicwo Ornontowice). Prawdopodobnie ogień przeniósł się z podpalonych łąk na teren lasu. Straty oszacowano na ok. 13 tys. zł.
Znaleźli niewypał
W piątek ok. godz. 13.00 policjanci otrzymali zgłoszenie od budowlańców pracujących przy ul. Chrobrego (niedaleko skrzyżowania z Kościuszki). Ekipa wykonująca roboty ziemne przy skwerze znalazła niewypał z II wojny światowej. – Był to pocisk o kalibrze 80 mm. Na miejsce przybyła ekipa saperów z Katowic, a ruch został wstrzymany na ok. 15 minut – informuje nadkom. Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy KMP Rybnik.
Staruszki niszczyły plakaty
Policjanci otrzymali zgłoszenie o akcie wandalizmu, którego dokonała 76–letnia staruszka. Okazało się, że wraz z koleżankami postanowiła walczyć z plakatami jednego z klubów go–go. Od początku roku staruszki dewastowały plakaty, a właściciele klubu zachodzili w głowę, kto jest sprawcą. W końcu jedna ze sprawczyń została złapana na gorącym uczynku. Po złapaniu stwierdziła, że chciała zrobić dobry uczynek, bo klub to złe miejsce, a nie wiedziała, że wandalizm to przestępstwo. Obyło się jednak bez oddania sprawy do sądu. 76–latka zgodziła się pokryć koszty zniszczonych plakatów.