Reanimowali aż serce zaczęło bić
13 marca na ul. Małachowskiego kierowca deowoo tico zjechał z drogi i uderzył w płot.
Prawdopodobnie kierowca zasłabł lub dostał zawału. – Akcja reanimacyjna prowadzona przez naszych strażaków i ekipę pogotowia przyniosła zamierzony efekt. Mężczyznę udało się uratować – mówi Bogusław Łabędzki, rzecznik PSP Rybnik. Strażacy i ekipa pogotowia reanimowali poszkodowanego na zmianę. Do podobnego pod względem przebiegu zdarzenia doszło w Świerklanach. Na ul. Wodzisławskiej 43-latek wylądował w przydrożnym rowie. Kierowca fiata miał prawie 2,5 promila i trafił do wodzisławskiego szpitala.
(ska)