Biedronka zamiast Seata?
Salon samochodowy Seat przy rondzie na ul. Gliwickiej od dłuższego już czasu świeci pustkami.
Mieszkańcy prześcigają się w domysłach, co powstanie w miejscu dealera samochodów. Najczęściej słyszy się na mieście opinię o mającym tam powstać markecie sieci Biedronka. Rybnik znany jest w regionie z rond i marketów właśnie, w samym tylko centrum Biedronek mamy kilka – czy to nie przesada? – To wolny rynek – mówi Lucyna Tyl, rzecznik rybnickiego magistratu. – Jeśli właściciel posesji, bądź inwestor chce postawić kolejny market i po jego kalkulacjach wynika, że to się opłaci, nikt – a już na pewno nie miasto – mu tego nie zabroni – dodaje. Władze miasta nie potwierdzają i nie zaprzeczają plotkom o powstającej Biedronce. Z ustalonych informacji wynika, że magistrat wie, iż ma tam powstać sklep handlowy – czy będzie to właśnie kolejna placówka głównego sponsora polskiej reprezentacji w piłce nożnej – nie wiadomo. Mieszkańcy okolicy nie mają nic przeciwko nowemu miejscu zakupów, sen z powiek spędza im jedynie rozwiązanie dojazdu do sklepu. Rondo przy Gliwickiej jest jednym z najbardziej zakorkowanych punktów miasta w godzinach szczytu. Jeśli do wracających z pracy dojadą jeszcze klienci marketu, możemy w tym miejscu mieć poważne problemy komunikacyjne, a wjazd od strony Gliwic w okolice rynku i placu wolności sporo się wydłuży.
(mark)