Dobry zawód daje wiele możliwości pracy
Od września szkolnictwo zawodowe przejdzie znaczącą modernizację. Zniknie kilka szkół, a w zamian za to pojawią się dodatkowe kursy. O kształceniu ustawicznym dorosłych porozmawialiśmy z Sabiną Ficek, wicedyrektorem Rybnickiego Centrum Edukacji Zawodowej – CKUoP.
– Jak rysuje się wrześniowa reforma?
– Kształcenie ustawiczne u nas odbywa się w dwóch formach. Pierwsza to Centrum Kształcenia Ustawicznego, skupiające wszystkie szkoły dla dorosłych, m.in. liceum ogólnokształcące dla dorosłych, szkołę policealną i technikum uzupełniające. Do tej pory było także liceum uzupełniające oraz zasadnicza szkoła zawodowa. Od pierwszego września 2012 roku tych szkół już nie będzie, a od września 2013 zniknie także technikum uzupełniające. Drugą możliwością jest kształcenie w formach pozaszkolnych, które prowadzi Ośrodek Dokształcania i Doskonalenia Zawodowego. Dotychczas były to tylko kursy zawodowe, seminaria, wykłady, czyli wszystko ukierunkowane na zawodowe umiejętności jak programowanie i obsługa obrabiarek, CNC albo obsługa wózków widłowych. Takie kursy trwają od od 30 do 120 godzin. Kursy zawodowe są płatne, chyba że dofinansowuje je Unia Europejska. Kolejną nowością, która pojawi się w ofercie od 1 września są kwalifikacyjne kursy zawodowe. One mogą być prowadzone zarówno w centrach kształcenia i w ośrodkach dokształcania. Polega to na tym, że nie muszą się rozpoczynać 1 września i kończyć 30 czerwca jak szkoła, tylko możemy w dowolnym czasie po uzbieraniu grupy 20 osób taki kurs rozpocząć i skończyć go tak, aby zmieścić się w ramach podstawy programowej w przypadku przedmiotów zawodowych. Nie ważne jakie ma się wykształcenie, od podstawowego do wyższego.
– Jakie kursy mogą zainteresować mieszkańców naszego regionu?
– Jest to np. zawód górnika eksploatacji podziemnej, który można uzyskać na kwalifikacyjnym kursie zawodowym już po jednym roku, a dokładając następną kwalifikację, która nazywa się organizacja i prowadzenie eksploatacji złóż podziemnych, która trwa pół roku, zyskać zawód technika górnictwa podziemnego. Ta idea pozwala w krótszym czasie zdobyć nowy zawód, ze świadectwem takim samym jak po szkole zawodowej, która trwa 3 lub 4 lata w szkole ponagimnazjalnej. Szkoły dla dorosłych jak i kwalifikacyjne kursy zawodowe są bezpłatne, nie ma żadnych ukrytych kosztów tak jak w szkołach prywatnych.
– Jakie są priorytety osób zainteresowanych kształceniem ustawicznym?
– Przesłanki są różne. Na pewno jeśli ktoś kończy 18 lat, a ma skończoną zawodówkę i chciałby mieć średnie wykształcenie to przychodził kiedyś do liceum uzupełniającego, a od września może zrobić kurs kwalifikacyjny plus liceum ogólnokształcące, żeby zostać technikiem. Dużo mamy także osób powyżej trzydziestki, a także powyżej czterdziestki. Jednego ucznia mamy 65–letniego. Są osoby, które mają np. średnie wykształcenie, ale nie mają matury, którą np. potrzebują do osiągnięcia wyższego stanowiska. Sporo osób w średnim wieku zapisuje się do szkoły wraz ze swoimi dziećmi, aby się dokształcać. Zapisują się do nas także osoby po technikum, czy po ogólniaku, które nie dostają się na studia i nie mają żadnego zawodu. Przesłanką do zapisywania się do szkół, są np. alimenty czy renty, które można otrzymywać do 26 roku życia, pod warunkiem kontynuowania nauki.
– Jeszcze kilka lat temu szkoły policealne przeżywały oblężenie szczególnie męskiej części młodzieży, która chciała zdobyć zaświadczenie o edukacji, aby uniknąć służby wojskowej. Czy po zniesieniu obowiązku wojskowego spadło zainteresowanie szkołami policealnymi?
– W momencie, kiedy zaświadczenie do WKU nie było już potrzebne, spadła ilość chętnych mężczyzn. Szkoła policealna ma również mniejszy nabór, ze względu na to, że prywatne uczelnie wyższe biorą wszystkich, niezależnie od wyników maturalnych. W ten sposób po trzech latach można mieć wykształcenie wyższe, a w szkole policealnej po dwóch latach tylko tytuł technika, czyli wykształcenie średnie.
– Jakie zawody cieszą się największym wzięciem?
– W szkole policealnej zdecydowanie jest to technik administracji. Nie jest to bardzo obciążające, nie jest to trudny zawód. Ale u nas można nauczyć się każdego zawodu. Bardzo trudno zebrać chętnych do technikum uzupełniającego. Dlatego łączyliśmy zawody, aby przedmioty ogólnokształcące można było zrealizować razem. np. technik mechanik jest łączony z technikiem handlowcem. Otwieramy także ciekawy kierunek technik florysta i już widzę, że będzie się cieszyć dużym powodzeniem z powodu krótszej formy (jeden rok) i ofert pracy w tym zawodzie. Oczywiście nieprzerwanie dużym powodzeniem cieszy się górnictwo, w przeciwieństwie do zawodów odzieżowych, które kiedyś były na topie. Jak widzimy trendy zmieniają się jak w modzie. Warto się kształcić, choćby dlatego, że wymagają tego dzisiejsze czasy i trudna sytuacja na rynku pracy, a kwalifikacje i umiejętności zawodowe są zawsze bardzo cenione na całym świecie.
Rozmawiał Szymon Kamczyk