Jest kasa na familoki
Czerwionka–Leszczyny z listy rezerwowej wróciła do gry. Dostała ponad 9 mln zł na rewitalizację zabytkowych familoków. To pierwsza część z wnioskowanego dofinansowania.
Mieszkańcy patronackiego osiedla kopalni „Dębieńsko” jednak doczekają się długo zapowiadanej rewitalizacji. Gmina dostanie na nią pieniądze od marszałka. 26 czerwca Zarząd Województwa Śląskiego zaktualizował bowiem listę projektów wybranych do dofinansowania, a Czerwionce–Leszczynom przyznana została kwota 9 258 000 zł. – Z listy rezerwowej jesteśmy w głównej stawce. Jest też jednoznaczna obietnica, że za dwa, trzy miesiące będzie finansowe uzupełnienie do składanego przez nas wniosku – nie kryje zadowolenia Grzegorz Wolnik, pełnomocnik burmistrza Czerwionki–Leszczyn ds. inwestycji. Jeszcze miesiąc temu niektórzy zaczęli powątpiewać w to, że dofinansowanie uda się pozyskać. Gmina w listopadzie 2010 roku złożyła stosowny projekt, ale w pierwszej rundzie przegrała o ułamek punktów, lądując na piątym miejscu listy rezerwowej. A kwota dotacji na remont i odrestaurowanie kolonii familoków była spora, bo wynosząca dokładnie 14 308 094,14 zł.
Zaczynają w przyszłym roku
Wypchnięcie na listę rezerwową gmina oprotestowała. Protest został uznany za zasadny, a projekt został ponownie oddany do oceny merytorycznej. W kwietniu br. podczas spotkania z marszałkiem burmistrz Wiesław Janiszewski usłyszał zapewnienie, że pieniądze powinny się znaleźć jeszcze w tym roku. No i się znalazły. Skąd? – To dziewięć milionów to są pieniądze zaoszczędzone w wyniku różnic kursowych między euro a złotówką – wyjaśnia Grzegorz Wolnik. Na razie do gminnej kasy wpłynie ponad 9 mln zł. Decyzja co do kolejnych pieniędzy będących uzupełnieniem do wnioskowanej kwoty, a więc około 5 mln zł powinna zapaść w najbliższych trzech miesiącach. Możliwe, że pojawią się też oszczędności po przetargach. Rozpoczęcie prac na terenie familoków gmina planuje w przyszłym roku, jednak na pewno nie będzie to przed wiosną . – W tym roku na pewno nie będziemy nic robić. Ten rok upłynie nam na przygotowywaniu dokumentacji, projektów, uzyskaniu pozwoleń na budowę, przygotowywaniu specyfikacji i przetargów. Taki projekt wymaga dokładnej obróbki – oznajmia pełnomocnik burmistrza. Jak dodaje, prace nad projektami zaplanowano rozpocząć w okolicach sierpnia.
Ambitne plany
Po zakończeniu renowacji osiedle stanie się turystyczną atrakcją na skalę ponadregionalną. Przebiegająca przez osiedle ulica Szkolna zostanie wyłączona z ruchu. Powstanie tu deptak spacerowy z ciągiem pieszym, brukowaną aleją oraz oazą zieleni. W familoku przy Szkolnej 1 utworzone zostanie Centrum Informacji Turystycznej, w którym znajdzie się m.in. tradycyjnie umeblowane śląskie mieszkanie pełniące rolę Izby Tradycji. Planuje się też otwarcie galerii dla lokalnych artystów, śląskiej restauracji, a nawet wypożyczalni rowerów elektrycznych. W centrum familoków powstanie mały rynek z fontanną oraz miejscami do odpoczynku. Zbudowane zostaną place zabaw, skatepark, siłownia pod chmurką i ścieżka edukacyjna. Efekt ma wzmocnić odpowiednie oświetlenie budynków, ulic Szkolnej i Hallera oraz odpowiednie zagospodarowanie otoczenia budynków. Słowem – w centrum Czerwionki powstanie najprawdziwsza starówka. Koszt wszystkich prac wyliczono na 17 426 173,24 zł.
Perła regionu
Czerwioneckie osiedle familoków konserwatorzy i historycy przyrównują do Nikiszowca. Zdaniem wielu jest ono jednak piękniejsze od „Nikisza”, bo stanowi architektoniczny unikat – bogato zdobione budynki różnią się między sobą architektonicznymi detalami. Fenomen osiedla polega na tym, że wśród 98 budynków nie ma dwóch identycznych. – Kolonia „Dębieńsko” to jedno z większych i piękniejszych osiedli robotniczych w naszym regionie, które do naszych czasów zachowało się w jednorodnym i praktycznie niezmienionym kształcie – stwierdza Barbara Klajmon, wojewódzki konserwator zabytków. Burmistrz Wiesław Janiszewski podkreśla, że familoki to miejsce mające przeogromny potencjał turystyczny, rekreacyjny oraz promocyjny, którym należy się pochwalić na szerszą skalę. – Dzisiaj to osiedle jest niedoceniane. Dzięki rewitalizacji chcemy pokazać, że mamy w Czerwionce piękne zabytkowe osiedle, z którego możemy być dumni – stwierdza burmistrz Janiszewski.
(MS)