Apostazja – wyjście z Kościoła
28 czerwca Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego po raz pierwszy w historii opublikował dane dotyczące apostazji w Polsce.
Apostazja to w najprostszym tłumaczeniu akt wystąpienia z Kościoła Katolickiego. Dokonuje się go poprzez podpisanie stosownego wniosku, w obecności dwóch pełnoletnich świadków oraz księdza parafii, do której wcześniej się uczęszczało. Dane ISKK są... zaskakujące. Mimo notorycznej nagonki na Kościół Katolicki w Polsce, jego szeregi opuściło 459 osób.
Dane pochodzą z 2010 roku, gdy przeprowadzano badanie. Jednak ks. dr Łukasz Gaweł, rzecznik metropolity katowickiego mówi, że od tego czasu wzrosły nieznacznie. – Musimy podkreślić jedną bardzo istotną rzecz – apostazja to rzecz bardzo rzadka, skrajne rozwiązanie – mówi ks. Gaweł.
Z archidiecezji katowickiej odeszło w 2010 roku 41 osób. Kościół na Śląsku zajmuje więc w tym wypadku piąte miejsce w Polsce. Najwięcej, bo 105 osób, opuściło wspólnotę kościelną w archidiecezji warszawskiej. – Trudno powiedzieć, jakie pobudki targają tymi, którzy od Kościoła odchodzą. Często jednak, i to mówię już z moich doświadczeń jako księdza, jest to niewiedza o tym, jak poważny to krok – mówi ks. dr Łukasz Gaweł.
Jak przyznaje rzecznik archidiecezji katowickiej, do śląskiego metropolity wiele wniosków trafia z zagranicy. Szczególnie z krajów, w których obowiązuje tzw. podatek kościelny. – Ludzie ci po prostu chcą uciec od niepotrzebnych opłat. Sądzą więc, że tym sposobem mogę tego dokonać. Gdy jednak dochodzi do pierwszej rozmowy i przedstawiamy im konsekwencje tego czynu – rezygnują z aktu, bo nie o to im chodziło – przyznaje ks. Gaweł.
Kościół, jak się okazuje, nie pozostaje jednak obojętny wobec rosnącej fali krytyki. Jak zauważają obserwatorzy i eksperci, w dwa lata (od 2010, gdy przeprowadzano badanie) wiele mogło się zmienić. „Ofensywa” kościelna to akcja „Nie wstydzę się Jezusa” – każdy wierzący, wpisując się na listę mailingową i podając swoje dane, mógł nieodpłatnie otrzymać brelok zdobiony krzyżem i cytatem z Pisma Świętego. Jak podają statystyki organizatorów akcji, do lipca 2012 roku już ponad milion polskich katolików nosi breloki z krzyżem i hasłem.
(mark)