W nowym centrum kultury robota wre
CZERWIONKA. Pełną parą i bez poślizgu idą prace przy budowie nowego centrum kulturalnego i edukacyjnego w Czerwionce.
Takiego centrum kulturalno–edukacyjnego Czerwionce–Leszczynom będą zazdrościć w bliższej i dalszej okolicy. – Jesteśmy przekonani, że dokończenie budowy tego obiektu sąsiadującego obecnie już z nowoczesną halą targową przyczyni się do poprawy estetyki tej części dzielnicy. Przede wszystkim jednak mamy nadzieję, że inwestycja sprosta oczekiwaniom mieszkańców i stworzy nową atrakcyjną ofertę spędzania czasu wolnego w mieście – mówi burmistrz Czerwionki–Leszczyn Wiesław Janiszewski.
Stu chłopa uwija się jak może
Prace rozbiórkowo–remontowo–budowlane trwają od kwietnia br. Obiekt ma być gotowy w maju 2013 roku. Przy takim tempie centrum ma szansę być gotowe nawet przed czasem. Choć na zewnątrz tego nie widać, na terenie budowy pracuje aż 100 robotników. Obecnie najbardziej zaawansowane roboty, głównie murarskie są prowadzone wewnątrz obiektu. Budowane są tu scena oraz widownia na 350 osób. Rozpoczęto też montaż instalacji elektrycznej i wodno–kanalizacyjnej. – Wcześniej zakończono roboty ziemne i rozbiórkowe, wyczyszczono i specjalnym środkiem antykorozyjnym pomalowano konstrukcję nośną dachu oraz wymieniono pokrycie na jego głównej części. Na bocznych częściach obiektu zamontowano nowe izolacje termiczne i nowe pokrycia, a na parkingu zbudowano kanalizację deszczową – relacjonuje Hanna Piórecka–Nowak, magistracka rzeczniczka.
Hala jak marzenie
Obiekt, który obecnie powstaje będzie miał dwie niezależne funkcjonalnie części. Pierwsza, teatralno–widowiskowa oraz edukacyjna będzie obejmować m. in. salę widowiskowo–teatralną na około 350 osób, dwie sale konferencyjne, zespół szatniowy, dwa zespoły sanitarne dla publiczności.
Druga część obiektu będzie typowo rekreacyjna. Znajdą się tu sala gimnastyczna na parterze o powierzchni 210,13 m kw. Wraz z węzłami sanitarnymi, szatniami oraz gabinetem masażu. Na poziomie piętra natomiast powstanie sala konferencyjna. Centrum będzie wyposażone w sprzęt multimedialny, aby salki szkoleniowe mogły służyć prowadzeniu zajęć dydaktycznych czy szkoleń. W nowym obiekcie na obradach spotykać będzie się również rada miejska. Z nowego obiekty zadowolenia nie kryje szefowa czerwioneckiego MOK Mariola Czajkowska. – W ciągu roku organizujemy wiele imprez z udziałem dzieci i młodzieży. Brak odpowiedniego zaplecza, sceny, odpowiedniej widowni stanowi duży problem. Mała sala w MOK z dostawianymi krzesłami, bez kurtyny, kotar, zaplecza to jedyna tego typu sala w gminie i oczywiście nie jest wystarczająca – dyrektor Czajkowska. W centrum nie będzie barier dla osób niepełnosprawnych. – Zostaną zamontowane specjalny dźwig, podjazdy i toalety dostosowane dla niepełnosprawnych – wyjaśnia Hanna Piórecka–Nowak, rzeczniczka czerwioneckiego magistratu.
Zarastał i niszczał
Kolos, który obecnie jest w budowie od początku lat 90. stał, niszczał a nawet zarastał drzewami. Władze gminy długo przymierzały się do tego „co z tym fantem zrobić”. Rozbiórka nie wchodziła w rachubę, bo ucierpiałby graniczący z halą basen. Jedynym wyjściem było dokończenie budowy. Problemem były ogromne pieniądze jakie na tę inwestycję trzeba było wyłożyć. Mowa o 15 mln. zł. Samodzielnie gmina takiego ciężaru nie byłaby w stanie udźwignąć. Stąd pomysł, by sięgnąć po pieniądze z zewnątrz. Urzędnicy obrali kierunek na Unię Europejską i udało się. Do gminnej kasy wpłynęło blisko 11 mln. zł unijnego wsparcia. To spore oszczędności dla budżetu, a najprawdopodobniej nie ostatnie, bo teraz urzędnicy starają się o zwiększenie poziomu finansowania z 71 do 85 proc.
(MS)