Z sercem zagrali dla Wiktorka
Tego nikt się nie spodziewał – w ubiegły piątek i niedzielę miały odbyć się imprezy, z których dochód zostałby przeznaczony na operację serca małego Wiktora.
Kilka dni przed weekendem rodzicom Wiktorka udało się zebrać wymaganą kwotę na operację, a dwudniowy piknik stał się okazją do świętowania.
Upragniona operacja
Każdy kto przybył na festyn i chciał zobaczyć dla kogo całe to pozytywne zamieszanie, miał niemały problem. Trudno było Wiktorka odróżnić w tłumie rozbieganych, bawiących się dzieci – czasem tylko robił sobie przerwę, kiedy czuł, że zadyszka nie pozwoli dalej skakać. Dzięki darczyńcom już 31 sierpnia przejdzie trzecią i zarazem ostatnią operację. Chociaż akcja zbierania pieniędzy trwała niecałe 2 miesiące, udało się zebrać ogromną sumę 36 tysięcy euro. Dochód z samej imprezy zasili konto fundacji Cor Infantis, z czego sfinansowana zostanie pooperacyjna rehabilitacja Wiktora. 5-latek już 28 sierpnia wylatuje z rodzicami do Niemiec, gdzie odbędzie się zabieg.
Zabawa w rytmach country i rocka
Piątek upłynął pod znakiem muzyki country. Publiczność rozgrzewał najpierw zespół Dynamic. Dla młodszych uczestników pikniku przygotowano atrakcje w postaci gier i zabaw. Można było też kupić ręcznie haftowane rękodzieła miejscowych wytwórców. Przed 20:00 na scenie pojawił się Gang Marcela. Wykonując swoje największe przeboje i rzucając co jakiś czas anegdotami pokazali, że wciąż są w świetnej formie i potrafią rozbawić słuchaczy. Wieczór zakończył się przedstawieniem wyników wyborów na najlepszą ciężarówkę, które bezapelacyjnie wygrała firma Migrex. Niedzielę przygotowano specjalnie dla fanów motocykli i ostrzejszych brzmień. Całość rozpoczęła się o godz. 13:00 mszą świętą, której przewodniczyli ks. Marcin Ditrich z Boguszowic Starych oraz ks. Piotr Piekło z parafii na Nowinach. Towarzyszył jej śpiew znanego już z piątku zespołu Dynamic. – To wyjątkowe okoliczności, po raz pierwszy odprawiałem mszę pod namiotem browaru. Wszystko było jednak takie jak w czasie każdej innej mszy niedzielnej. O pikniku dowiedziałem się wczoraj, kiedy ktoś zaprosił mnie na facebooku. Nie planowałem tego, ale bardzo się cieszę z przyjazdu tutaj – opowiada ks. Piekło. Dzieci bawiły się, m.in. w mały teatrzyk. Tego dnia w wyborach na najlepszy pojazd zwyciężyła pomarańczowa Honda. Świętowanie, po 21:00, zakończył pokaz Bractwa Ogniowego.
Natalia Mandrysz