Huczne urodziny
CZERWIONKA-LESZCZYNY. Przez dwa dni minionego weekendu mieszkańcy i władze Czerwionki-Leszczyn świętowali 50 lat nadania praw miejskich. Były medale i ogromny tort.
Urodzinowa impreza rozpoczęła się w piątkowe popołudnie w Miejskim Ośrodku Kultury, gdzie odbyły się główne uroczystości. Na urodziny do Czerwionki zjechali goście z bliższej i dalszej okolicy – wójtowie, burmistrzowie, prezydenci, władze starostwa powiatowego, radni, przedstawiciele władz wojewódzkich, zakładów pracy oraz posłowie. Zjawił się też burmistrz partnerskiego miasta Jekabpils Dainis Licis. – To wyjątkowa uroczystość. Gest podziękowania dla tych, którzy przez ostatnie 50 lat pracowali na rzecz tej gminy i przyczynili się do rozwoju dwóch jej wiodących miast Czerwionki i Leszczyn – mówił burmistrz Wiesław Janiszewski. Włodarz Czerwionki-Leszczyn szczególnie podziękował pierwszym 32 radnym wybranym w 1981 roku, których wielką zasługą było uregulowanie kwestii związanych z nazewnictwem i przywrócenie na mapie nazwy Czerwionki. Pochwał nie szczędził również starosta rybnicki Damian Mrowiec. – Jesteśmy dumni, że Czerwionka-Leszczyny jest w naszym powiecie. Od paru lat widać, że w tej gminie jest gospodarz. Wystarczy się po niej przejść – podkreślił starosta. Piątkowe spotkanie było okazją do wspomnień oraz wyróżnień i podziękowań osobom zasłużonym dla miasta. Sto osób otrzymało specjalne medale 50-lecia. Szczególnie miłe było uhonorowanie sześciu osób złotymi i srebrnymi odznakami za zasługi dla województwa śląskiego przez władze Sejmiku Województwa Śląskiego. Złote odznaki otrzymali: Marian Faberski, Tadeusz Iskrzycki i Bernard Kocot, natomiast srebrne Ewa Bukowska, Albin Szweda i Donat Trela. Sobota należała wyłącznie do mieszkańców. Kolejny dzień jubileuszu rozpoczęło koncelebrowane przez abpa Damiana Zimonia nabożeństwo w intencji mieszkańców. Potem nadszedł czas na wspólną zabawę na terenie hali targowej. Podczas festynu urodzinowego była okazja do wręczenia nagród i wyróżnień uczestnikom jubileuszowych konkursów. Odbyły się też koncerty. Mieszkańcy mieli okazję uczestniczyć w historycznym, na miarę 50-lecia wydarzeniu – wspólnym występie chórów dekanatu dębieńskiego. Przysłuchiwał się mu także arcybiskup Zimoń. Były oczywiście życzenia i jak na prawdziwe urodziny przystało tort, który burmistrz Wiesław Janiszewski pokroił i rozdzielił między mieszkańców. Jubileuszowe torty przygotowały też panie ze wszystkich Kół Gospodyń Wiejskich w gminie. Było zatem słodko, głośno i wesoło. O dobry humor uczestników urodzinowej imprezy zadbał Kabaret Młodych Panów. Urodziny zakończyły się z… hukiem, czyli pokazem sztucznych ogni.
(MS)