Nieobiektywnie: Tak głupie, że aż nie śmieszne
Komentarz Marka Pietrasa – Redaktora naczelnego Tygodnika Rybnickiego
Zastanawiam się w jakim świecie żyją pracownicy Rybnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, którzy wpadają na takie pomysły: „informujemy, że w dniu tym i tym, w godz. od 9.00 do 12.00 dokonywane będą odczyty liczników wody. Przypominamy o obowiązku wpuszczenia do mieszkań pracowników administracji i o tym, że brak odczytu licznika może spowodować ryczałtowe naliczanie zużytej wody”. Myślę, że nie trzeba mieć kwadratowej głowy, aby wymyślić, że w tych godzinach zdecydowana większość mieszkańców jest w pracy. Rozumiem, że każdy chce mieć pracę łatwą i przyjemną. Ale nawet to nie zwalnia od myślenia. Uważam, że idealnym rozwiązaniem byłoby uzależnienie wypłaty inkasentów od ich skuteczności. Wtedy zapewne sami wpadliby na pomysł, że warto pospać dłużej, a swoją prace wykonać w godzinach popołudniowych. Dogodnych, jakby nie było, dla członków spółdzielni czyli tych, którzy, przynajmniej teoretycznie, powinni być w tej układance najważniejsi.