HALO REDAKCJA: Skandal, a nie parking
halo@nowiny.pl 32 415 47 27, 600 082 304.
1 listopada wybrałem się na cmentarz jak inni ludzie i spotkała mnie niespodzianka. W Rybniku przy ulicy Rudzkiej wolne miejsca parkingowe i tu szok – na wjeździe przywitanie paragonem za wjazd o kwocie 5 zł. To można było jeszcze przeżyć, no ale potem się zaczęło. Po pokazaniu przez następnego parkingowego gdzie jechać, po prostu mnie zamurowało. Jedne wielkie bagno. Samochód zaczyna się topić, aż strach się było zatrzymać, bo człowiek nie wiedział, czy ruszy dalej. Ale najgorsze to dopiero było wyjść z tego parkingu. Człowiek był bardziej ubrudzony, jakby zszedł z jakiegoś pola, a auto po jednym parkowaniu wyglądało gorzej niż po jeździe przez całą zimę bez mycia.
Na jakiekolwiek pytania i skargi, od parkingowych można było tylko usłyszeć: „ja tu tylko pracuje”. Ciekawe kto wydał pozwolenie na prowadzenie tego parkingu? Moim zdaniem ktoś powinien ponieść konsekwencje za jakość miejsc parkingowych przygotowanych dla mieszkańców.
Z poważaniem – czytelnik Karol