NIK o pogotowiu ratunkowym
Pogotowie coraz częściej wyręcza lekarzy rodzinnych, specjalistów i ambulatoria.
To może utrudniać dostęp do pomocy osobom, które wymagają natychmiastowej interwencji. Długie kolejki w przychodniach sprawiają, że pacjenci traktują szpitalne oddziały ratunkowe jako sposób na dotarcie do lekarza specjalisty lub szybkie wykonanie badań. Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia służbę ratowników i lekarzy pracujących w pogotowiu i szpitalnych oddziałach ratunkowych. Zdaniem kontrolerów jest to jedno z najlepiej funkcjonujących ogniw systemu ochrony zdrowia w Polsce. Ponad 90 proc. karetek dociera do potrzebujących w wymaganym ustawą czasie (15 minut w mieście i 20 minut poza miastem).
(r)