Szpitale „płyną” na dodatkowych polisach
Wskutek legislacyjnego zamieszania część szpitali wykupiła dodatkowe ubezpieczenia od zdarzeń medycznych, inne tego nie zrobiły.
Dyrektorzy placówek, którzy zdecydowali się na takie polisy, czują się teraz wystrychnięci na dudka, bo okazało się, że ich posiadanie będzie obowiązkowe dopiero od 2014 roku. Oddają więc polisy, ale ubezpieczyciel nie zwróci lecznicom całych wpłaconych wcześniej składek. – Czerwcowa nowela ustawy o działalności leczniczej wyraźnie wskazała, że ubezpieczenie szpitali od zdarzeń medycznych nie jest obecnie wymagane. Zjawisko wycofywania się z tego ubezpieczenia przybiera masowy charakter i dotyczy prawie wszystkich szpitali, które wykupiły polisy od zdarzeń medycznych – tłumaczy Piotr Kulik z Kancelarii Radcy Prawnego Kulik & Partnerzy. Dodaje, że dyrektorzy oszacowali ryzyko wystąpienia zdarzenia medycznego w stosunku do wartości zapłaconej składki i doszli do wniosku, że był to zbędny wydatek.
(r)