Rezygnują z zastępcy wójta
JEJKOWICE. Na ostatniej sesji nowy wójt Marek Bąk poinformował radnych, że podjął decyzję dotyczącą jego zastępcy. Radni przyjęli informację ze zdziwieniem i poparciem.
Do tej pory wiele osób wyrażało zdziwienie, że w tak małej gminie jak Jejkowice potrzebny jest zastępca wójta, kiedy nie szukając daleko w o wiele większych Gaszowicach urząd bez problemu może poradzić sobie bez zastępcy wójta. Nowy wójt Marek Bąk obiecał radnym podjęcie decyzji już na przedostatniej sesji. Teraz przypomniała mu o tym radna Danuta Mizura. – Mogę już oficjalnie powiedzieć, że po dłuższym namyśle podjąłem decyzję, że nie powołuję zastępcy. Uznałem, że nie należy mnożyć wydatków. Zapis ustawy mówi o tym, że musi być zastępca, więc ustawowe obowiązki zastępcy w jednej ósmej etatu przejmie pani sekretarz Joanna Warło–Wolny. Żeby jednak zanadto nie obciążać pani sekretarz, najprawdopodobniej radni będą mieli nową panią do obsługi rady, choć ta kwestia jest jeszcze pod znakiem zapytania – poinformował wójt. – To są tylko dwa lata do końca tej kadencji, więc nie chcę wprowadzać kogoś nowego, niezwiązanego z urzędem. Budżet jest, jaki jest i nie trzeba mnożyć wydatków, a pełnomocnictwa w razie mojej nieobecności i reprezentowanie gminy spadnie na barki pani Joanny – dodaje wójt w rozmowie z „Tygodnikiem”. Nowy gospodarz nie chce jednak wypuszczać z urzędu dotychczasowej zastępczyni wójta Haliny Mazurek, która swoim wieloletnim doświadczeniem może wzbogacić działalność urzędu. Została więc powołana na samodzielne stanowisko specjalisty do spraw administracyjnych i oświatowych.
Szymon Kamczyk