Poskładali chodnik z dziurami
Mieszkańcy ulicy Piasta w Rybniku nie przestają walczyć o bezpieczeństwo i komfort użytkowania drogi i pobocza. Po uprzykrzających życie zakazach i za nisko zawieszonych znakach przyszedł czas na chodnik.
Tym razem nie zawiniło miasto, a energetycy, wykonujący podziemne przyłącza do budynków na ul. Piasta, choć chodzi o mienie miasta, a zatem wszystkich podatników. Niedawno przeprowadzony remont odbywał się przy rozebranym chodniku po jednej i drugiej stronie drogi. Po wykonaniu prac chodnik został z powrotem poskładany, jednak to właśnie budzi zastrzeżenia mieszkańców. – Po dużej modernizacji ulicy Piasta, która była nie tak dawno przeprowadzona przez miasto chodniki były dobrze wykonane, a ciemniejsze kostki łączyły się w ładne wzory. Teraz wzory jakoś się rozjechały, a niektórych kostek w ogóle zabrakło, przez co zostały nam dziury w chodniku. Pomijając fakt, że wygląda to mało estetycznie i oczywiście nie ma zbyt wiele wspólnego ze stanem sprzed ostatniego remontu przyłączy, to jeszcze stwarza realne niebezpieczeństwo dla zdrowia pieszych. Bardzo łatwo przeoczyć taką dziurę w bruku i do niej wpaść. Nietrudno o złamanie nogi, szczególnie wśród starszych osób zamieszkujących ul. Piasta – mówi Adam Stowski, prowadzący biznes przy Piasta. Jak udało nam się dowiedzieć w rybnickim magistracie remont jeszcze nie został zakończony, jednak jeżeli kostki nie zostaną uzupełnione, miasto będzie interweniować u wykonawcy robót. – Według informacji przekazanych przez wydział dróg UM, pas drogowy po wykonaniu prac związanych z przebudową sieci napowietrznej wraz z budową oświetlenia drogowego na ul. Piasta nie został jeszcze odebrany. Odbiór pasa drogowego polegał będzie na przeprowadzeniu oględzin zajmowanego pasa drogowego, a w szczególności, czystości, równości i stanu nawierzchni. Za wszelkie ewentualne szkody w mieniu, życiu i zdrowiu powstałe do czasu odbioru pasa drogowego ponosi wykonawca prac – informuje Lucyna Tyl, rzecznik Urzędu Miasta w Rybniku. Choć remont wygląda już na zakończony, mieszkańcy mają jeszcze nadzieję na naprawę chodnika. – Zobaczymy co będzie w najbliższych dniach, jednak na pewno nie pozostawimy tego bez odzewu, jeśli robotnicy nie naprawią naszego chodnika – dodaje Adam Stowski, czekając na efekty.
(ska)