Budżet możliwości, a nie potrzeb
CZERWIONKA-LESZCZYNY. W minioną środę czerwioneccy radni po raz ostatni w tym roku spotkali się na roboczych obradach. Na podjęcie czekały aż 32 uchwały, a wśród nich najważniejsza uchwała w roku – uchwała budżetowa. Opozycja po raz kolejny nie dała nowemu budżetowi zielonego światła.
Czerwioneccy radni w minioną środę uchwalili budżet gminy na 2013 rok. Poparło go 15 rajców. Trzech radnych Wspólnoty Samorządowej i PiS było przeciw. Choć jednomyślności nie było, Wiesław Janiszewski podziękował wszystkim. – Burmistrz może robić to, na co pozwalają mu środki. To w dalszym ciągu jest budżet możliwości a nie potrzeb, ale jest to budżet bezpieczny. Chciałbym podziękować tym, którzy głosowali za, i tym, którzy byli przeciw – mówił burmistrz.
Najważniejsza uchwała
Budżet to najważniejsza uchwała, bo to od znajdujących się w niej zapisów zależeć będzie to, jak w 2013 roku będzie funkcjonować gmina i w jakiej kondycji dotrwa do kolejnego budżetowego rozdania. Według założeń, dochody czerwioneckiego samorządu w przyszłym roku mają sięgnąć 112 889 048,27 zł, a wydatki 119 824.112,65 zł. Dziura budżetowa ma wynieść 6 935 064,38 zł i w ciągu roku będzie łatana pieniędzmi z wolnych środków i nadwyżek oraz sprzedaży papierów wartościowych. W budżecie zarezerwowane zostały też pieniądze na nieprzewidziane wydatki i sytuacje kryzysowe. To rezerwa ogólna w wysokości 300 tys. zł i celowa w kwocie 200 tys. zł. Na co gmina planuje wydać pieniądze? Aż 3 233 273,00 zł zostanie wydane na transport zbiorowy. Kolejne 2 472 855,84 zł pójdzie na spłatę pożyczek zaciągniętych w poprzednich latach. Najwięcej gmina wyda na oświatę, bo 40 876 341,52 zł. Z tej kwoty 1 731 231,34 zł dostaną stołówki szkolne i przedszkolne, a 534 989,81 zł zostanie wydane na dowożenie uczniów do szkół. 14 782 380,16 zł trafi do pomocy społecznej, 11.319.800,92 zł planuje wydać na kulturę fizyczną, natomiast 9 044 427,48 zł gmina przeznaczy na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego. W budżecie znalazło się 506 670,00 zł, dzięki którym możliwe będzie przygotowywanie kolejnych planów zagospodarowania przestrzennego.
Budżet zachowawczy
Nowy budżet nie jest budżetem zachowawczym. Gmina będzie inwestować, głównie kończąc wszystkie duże zadania. Na inwestycje przeznaczono aż 20 proc. budżetowych pieniędzy. I choć próżno szukać w budżecie zadań drogowych, mieszkańcy mogą być spokojni – na drogi, chodniki i inne zadania drogowe w przyszłym roku wydane zostaną blisko 4 mln. zł Pieniądze te znajdują się w budżecie Zakładu Dróg i Służb Komunalnych. Chociaż opozycja nie dała zielonego światła dla budżetu 2013 roku, nie było kłótni, ani ostrych spięć. O uzasadnienie swojego „veta budżetowego” pokusił się radny Waldemar Mitura. – Miesiąc temu, gdyby ktoś zapytał mnie, jak będę głosował ten budżet, powiedziałbym że „za”. Dlaczego dzisiaj głosowałem przeciw? Mija rok od czasu złożenia przeze mnie do budżetu na 2012 rok wniosku w sprawie remontu chodników i rozpoczęcia budowy ciągów pieszo-jezdnych. Na zebraniu wyborczym rady dzielnicy Leszczyny Osiedle podjął pan ten temat mówiąc, że się od niego nie ucieknie. Rok temu otrzymałem od pana pismo, że dostrzega pan potrzeby realizacji wnioskowanego przeze mnie zadania i zobowiązał dyrektora ZDiSK, żeby wpisał to zadanie do propozycji budżetowych na rok 2012 i ewentualne lata następne. I to nie zostało zrobione. Chciałbym zagłosować za budżetem w 2014 roku, i myślę, że tak będzie, bo widzę, że w temacie inwestycji w Leszczynach coś drgnie, chociażby projekt. Zacytuję pana wypowiedź, że mieszkańcy Czerwionki-Leszczyn zasługują na to, żeby pracować na ich rzecz i godnie ich reprezentować. Myślę, że robimy to wspólnie – oznajmił Mitura. Korzystając z okazji, rajca złożył też kilka wniosków dotyczących; zrobienia ścieżko-chodnika na ul. Armii Krajowej na odcinku od zakładów drobiarskich do granicy z Czerwionką, oświetlenie odcinka od targowiska w Leszczynach do Miarki 4, a obecnie do InterMarche oraz przywrócenie dla pracowników zmiany nocnej i popołudniowej kopalni Budryk autobusu linii 309. Burmistrz Janiszewski, również w świątecznym nastroju natychmiast odpowiedział radnemu – Procedura zrobienia projektu na ciągi piesze nie jest prosta, ale myślę, że uda się nam to zrobić i w przyszłym roku będzie miał pan okazję głosować za budżetem – mówił. – Jest okres świąteczny i widzi pan, nawet opozycja jest panu przychylna – nie pozostał mu dłużny Waldemar Mitura. Prawie pięciogodzinne obrady zakończyły się wzajemnym składaniem życzeń i łamaniem się opłatkiem.
(MS)