Czerwioneckie „Smaczki” roku 2012
Najważniejsze wydarzenia roku w Czerwionce-Leszczynach
Rośnie nowy burmistrz
Piotruś z grupy „Słoników” z Przedszkola nr 10 w Czerwionce w przyszłości ma zamiar zostać nowym burmistrzem Czerwionki-Leszczyn. Chłopczyk zadeklarował to, kiedy z kolegami odwiedził urząd. – Chciałbym zostać burmistrzem. Jako burmistrz budowałbym dużo placów zabaw, boisk sportowych i kupował do przedszkola nowe zabawki – stwierdził z powagą, przymierzając się do burmistrzowskiego fotela.
Obcięli straży miejskiej
W ramach cięć i oszczędności zmniejszono liczbę etatów w straży miejskiej. Teraz porządku w gminie pilnuje pięciu funkcjonariuszy łącznie z komendantem. Każdy funkcjonariusz jest odpowiedzialny za nadzorowanie bezpieczeństwa wyznaczonych rejonów i współpracuje z dzielnicowymi Komisariatu Policji w Czerwionce-Leszczynach. – Są prowadzone wspólne patrole strażników i policjantów, żeby mieszkańcy mogli czuć się bezpiecznie. Kierujemy je w miejsca najbardziej zagrożone według aktualnych analiz bezpieczeństwa i sugestii mieszkańców – mówi Adam Reniszak, komendant SM w Czerwionce-Leszczynach.
14-tka kosztem inwestycji
Gmina musiała zapłacić 386 nauczycielom 1 625 675 zł tzw. 14. pensji, czyli wyrównać braki w zarobkach. Część nauczycieli dostała kasę za przepracowane godziny, ale część za to, że nie pracowała. Żeby dać nauczycielom, trzeba było te pieniądze zdjąć z inwestycji. – Gdyby rok wcześniej rada przyjęła moją propozycję restrukturyzacji zatrudnienia, dzisiaj nie byłoby problemu, skąd wziąć miliony dla nauczycieli, bo kwota sięgałaby zaledwie kilkuset tysięcy zł. To efekt braku racjonalizacji w systemie sieci gminnych szkół – mówił Wiesław Janiszewski, burmistrz Czerwionki-Leszczyn.
Zamiast „dziury” – łazienki
Mieszkańcy socjalnych lokali na osiedlu pięciu familoków przy ul. Rybnickiej w Leszczynach mają łazienki i kanalizację. Zakład Gospodarki Mieszkaniowej wybudował nie tylko łazienki, ale też kanalizację oraz osiedlową oczyszczalnię ścieków, bo istniejący tu system kanalizacji liczył sobie ponad 100 lat i funkcjonował na zasadzie szamb. Teraz z bieżącej wody i łazienek z toaletami może korzystać ponad 100 osób. Całość kosztowała blisko 700 tys. zł, z czego ponad 300 tys. zł to dotacja z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.
Odwołane lekcje wuefu
Przez tydzień uczniowie w czuchowskiej szkole nie mieli lekcji wychowania fizycznego, ponieważ temperatura na sali gimnastycznej wynosiła 10 stopni. Wszystko przez metalowy i nieocieplany dach, który wychładzał pomieszczenie. W ciągu tygodnia problem rozwiązano, a lekcje wznowiono.
Drogowcy polegli pod naporem śniegu
W lutym trzy dni intensywnych opadów pokonały ciężki sprzęt, a gminne służby drogowe musiały uznać wyższość aury. Na głównych drogach sytuacja wyglądała w miarę przyzwoicie. Tragedia była natomiast na drogach bocznych, prywatnych i chodnikach. W wiele miejsc pługi w ogóle nie mogły dotrzeć. Problemem było też składowanie śniegu. Aż do unormowania sytuacji mieszkańcy musieli sobie radzić własnymi siłami, czyli głównie za pomocą grupowego fechtowania łopatą.
„Dwudziestka” Zygzaka
Formacja taneczna Zygzak skończyła 20 lat. Jubileusz odbył się na hali sportowej Gimnazjum nr 2 w Leszczynach i był okazją do zaprezentowania urodzinowej publiczności i gościom wspaniałych układów tanecznych. W jubileuszowym koncercie zaprezentowało się blisko 80 tancerek. Na jubileuszu wystąpiły też Orkiestra Miejska „Dębieńsko” pod dyrekcją Wojciecha Pukowca, zespoły Rytm i Ghia oraz absolwentki Zygzaka.
Suche krany, lód w rurach
Z początkiem lutego z powodu siarczystych mrozów ponad 120 gospodarstw domowych w całej gminie przez kilka tygodni było bez wody. Mieszkańców zaopatrywali w wodę strażacy i służby PWiK. Sytuacji nie zmieniły odwilż i plusowa temperatura, bo ziemia i przyłącza były zamarznięte na głębokości 1,5 metra. Choć ekipy PWiK pracowały od świtu do nocy, przez kolejne tygodnie wody wciąż nie miały 94 domy w Szczejkowicach, Bełku, Palowicach, Dębieńsku, Czerwionce i Czuchowie. W kryzysowej sytuacji sprawdzili się strażacy ochotnicy dowożąc wodę do domów nawet o północy.
Matka katowała córeczkę
Pół roku trwał dramat 2-letniej dziewczynki rozgrywający się za drzwiami mieszkania w jednym z bloków przy ul. Krzywej w Leszczynach. Dziecko było katowane przez 24-letnią matkę, która biła je i dusiła. Na interwencje sąsiadów kobieta reagowała agresją. Policję o wszystkim zawiadomiła rodzina, widząc po raz kolejny pobitą dziewczynkę. Wyrodna matka wylądowała w Zakładzie Karnym w Raciborzu, gdzie czeka na proces. Za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad dzieckiem grozi jej nawet 5 lat więzienia. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie umieściło dziewczynkę w rodzinie zastępczej.
Dzielnicowe i sołeckie talenty
Przez rok mieszkańcy dzielnic i sołectw Czerwionki-Leszczyn chwalili się swoimi umiejętnościami w ramach specjalnego, jubileuszowego cyklu „Mamy Talenty – muzyka, literatura, plastyka, kabaret...”. Prezentacje odbywały się w ramach jubileuszu 50-lecia uzyskania praw miejskich przez Czerwionkę-Leszczyny, a na scenie Miejskiego Ośrodka Kultury w Czerwionce talentami błysnęło siedem dzielnic i sześć sołectw.
Pokłócili się o karmnik
Mieszkańcy dwóch wspólnot mieszkaniowych przy ul. Dworcowej w Leszczynach toczyli osiedlową wojnę o znajdujące się przed blokiem nr 3 zieleniec i karmnik dla ptaków. Jedni chcieli budki dla ptaków i zieleńca, drudzy parkingu. Skończyło się zawieszeniem broni, a lokatorów pogodził złodziej, który pewnej nocy ukradł karmnik.
Kaczyński na odpuście
Prezes PiS Jarosław Kaczyński spotkał się w Czerwionce z około 150 sympatykami partii. Tradycyjnie skrytykował rząd, a potem mówił o „śląskich Polakach”, „polskiej śląskości”, specyfice śląskiej kultury i atutach Ślązaków, rozwoju przemysłu węglowego, znaczeniu Śląska dla rozwoju Polski i przedstawił program partii. Prezes złożył też kwiaty pod pamiątkową tablicą ofiar katastrofy smoleńskiej. W prezencie dostał żółtą, pluszową kaczkę. A, że wizyta zbiegła się z odpustem parafialnym, prezes Kaczyński ruszył między odpustowe budy, gdzie nakupił pierników i pluszaki dla wnuczek prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Zeszli pod ziemię
W marcu budowa pierwszej upadowej nowej kopalni Dębieńsko 1 przy ul. Przemysłowej z powierzchni przeniosła się po ziemię. Przy jej drążeniu pracowało około 20 osób. Jesienią została zasypana, bo w ten sposób NWR Karbonia zabezpieczyła wykonane już prace przed zimą.
Wzięli cmentarz w opiekę
Grupa mieszkańców gminy chce uratować od zniszczenia i zapomnienia stary cmentarz w Leszczynach. Kilkanaście osób z dzielnicy i okolic skrzyknęło się, by uporządkować stary leszczyński cmentarz i ocalić jego piękną historię. Na początek wykarczowano krzaki i wycięto gałęzie. Zebrano około 30 worków śmieci, w których wywózce pomógł proboszcz leszczyńskiej parafii, ks. Krzysztof Fulek. – Przez siedem wieków na tym cmentarzu spoczęło kilkanaście pokoleń naszych przodków. Wiele grobów, nagrobków i pomników prezentuje się dobrze. Widać, że „leszczynioki” pamiętają o swoich przodkach. Jest jednak wiele grobów, a wręcz połaci cmentarza zupełnie zapuszczonych. Stałej degradacji ulegają pomniki po osobach ważnych dla Leszczyn. Coś trzeba z tym zrobić – mówi Krzysztof Kluczniok, jeden z inicjatorów akcji ocalenia leszczyńskiego cmentarza.
Stypendia od Karbonii
NWR Karbonia wypłaciła pierwsze stypendia najlepszym uczniom technikum górniczego i szkoły górniczej w Zespole Szkół w Czerwionce. Dla prymusów technikum górniczego przewidziano 750 zł, a szkoły górniczej po 600 zł. Finansowa motywacja okazała się strzałem w dziesiątkę, bo chłopcy siedzą nad książkami, pilnie się uczą, nie wagarują i rywalizują o tytuł… kujona. Dodatkową motywacją, już nie finansową jest zapewnienie pracy w kopalni po zakończeniu nauki i odbywania praktyk. Spółka chce, by najlepsi kształcili się dalej na kadrę zarządzającą, która będzie potrzebna po uruchomieniu nowego zakładu.
Agent Tomek wpadł z wizytą
Tomasz Kaczmarek były funkcjonariusz CBA, a obecnie poseł PiS – bardziej znany wszystkim jako agent Tomek – odwiedził Czerwionkę. Spotkał się tu z lokalnymi działaczami partii i jej sympatykami oraz złożył kwiaty i zapalił znicze przed znajdującą się przy kościele pw. św. Józefa Robotnika w Czerwionce pamiątkową tablicą zamordowanych w Katyniu oraz ofiar katastrofy smoleńskiej.
Zabrakło miejsc dla 250 dzieci
1 września do przedszkoli w gminie poszło 959 dzieci. Placówki trzeszczały w szwach, a i tak zabrakło miejsc dla 300 dzieciaków. Pod naciskiem radnych i rodziców władze gminy stworzyły dodatkowych 50 miejsc, uruchamiając dwa oddziały – popołudniowy w przedszkolu nr 10 w Czerwionce i dopołudniowy w przedszkolu nr 11 w Leszczynach. Mimo to w domach musiało zostać 250 dzieciaków. – Gdyby zgodnie ze wstępnymi założeniami ministerstwa sześciolatki poszły do szkoły, nie byłoby potrzeby tworzenia list rezerwowych do przedszkoli, ponieważ miejsc wystarczyłoby dla wszystkich dzieci – podkreśla burmistrz Wiesław Janiszewski.
Własne lotnisko?
W maju mieszkańcy usłyszeli, że w gminie planowana jest budowa lotniska. Chce to zrobić firma z Bielska-Białej. Lotnisko miałoby powstać w Bełku, przy lesie na granicy z Dębieńskiem w okolicach Ramżuli. Rozmowy w tej sprawie są prowadzone od roku. – Lotnisko miałoby pas startowy o długości 1200 metrów. Mogłyby się tu odbywać szkolenia szybowcowe. Biorąc pod uwagę plany zamknięcia lotniska w Pyrzowicach dla ruchu małych samolotów, gmina na tej inwestycji sporo by skorzystała – mówi Grzegorz Wolnik, pełnomocnik burmistrza ds. inwestycji.
Luxtorpeda na zdrowie
W Czerwionce powstała grupa biegowa „Luxtorpeda”. Tworzy ją 16 osób – uczestnicy maratonów i zawodów oraz biegacze rekreacyjni. Grupa za główny cel postawiła sobie rozpropagowanie biegania i zdrowego trybu życia w Czerwionce-Leszczynach. W 2012 roku z jej inicjatywy zostało zorganizowanych kilka udanych imprez biegowych.
Wielka kasa na familoki
Czerwionka-Leszczyny dostała ponad 9 mln. zł na rewitalizację zabytkowego osiedla familoków. To pierwsza część z wnioskowanego dofinansowania na remont i odrestaurowanie kolonii familoków wynoszącej14 308 094,14 zł. Pierwsze rozdanie w 2010 roku gmina przegrała o ułamek punktów, lądując na piątym miejscu listy rezerwowej.
Podwyżka dla burmistrza i radnych
W lipcu rada miejska sypnęła groszem, przyznając burmistrzowi i radnym podwyżki. Wiesław Janiszewski dostał brutto 12 160 zł (do tej pory co miesiąc otrzymywał 10 458,70 zł), a diety radnych zwiększyły się średnio o 150 zł. Przeciwników podwyżek diet za wyjątkiem czterech radnych Wspólnoty Samorządowej i PiS, nie było.
Kolos nie na glinianych nogach
W sierpniu kupcy rozpoczęli handlowanie na terenie nowej hali przy ul. 3 Maja w Czerwionce. Budowa kolosa kosztowała ponad 7 mln zł, z czego ponad połowę dała Unia Europejska. Na powierzchni 64m x 27m zmieści się około 65 stanowisk handlowych. Jest tu też budynek socjalno-biurowy oraz dwa parkingi. Hala jest wielofunkcyjna i gdy z placu zejdą kupcy można tu pograć w kosza lub organizować różne imprezy. Ostatnia – Święto Makówek – odbyła się 22 grudnia.
„Dyniowe” chłopaki
Robert Bluszcz, Artur Szwed, Ireneusz Piontek i Piotr Łuc to czwórka śmiałków, którzy 23 września ścigali się na warszawskiej Agrykoli w II Wyścigu Mydelniczek Red Bull. Pojazd, którym pojechali nazywał się Pumpkinhead i był zrobiony z dyni. Chłopakom poszło nieźle, bo w stawce 77 ekip z całej Polski zajęli siódme miejsce.
Huczne urodziny
Przez dwa dni gmina świętowała 50 lat nadania praw miejskich Czerwionce i Leszczynom. 7 września w miejskim ośrodku kultury odbyła się jubileuszowa gala, a dzień później na nowej hali targowej zorganizowano wielką fetę dla mieszkańców. Przez urodzinowe przyjęcie przewinęło się ponad 5 tys. osób. Jednym z gości honorowych był m.in. abp. Damian Zimoń. Punktem kulminacyjnym były życzenia oraz ogromny tort.
Pilnowali cmentarzy
W Czerwionce-Leszczynach pojawiła się grupa wandali niszcząca przydrożne krzyże, kapliczki oraz nagrobki na cmentarzach. Nasilające się akty wandalizmu bardzo zaniepokoiły proboszczów, którzy z ambon ostrzegali wiernych. Parafianie skrzyknęli się i zdecydowali, że po kilka zaufanych osób nocami będzie dyżurowało i pilnowało cmentarzy.
Smutny koniec „Górnika”
KS „23 Górnik Czerwionka” nie doczekał 90–lecia. Wykończyły go pseudowładze i pseudodziałacze oraz szambo długów, przekrętów i nieprawidłowości. Zbuntowali się też zawodnicy drużyny piłkarskiej seniorów. W lipcu założono stowarzyszenie i powstała nowa drużyna, rozpoczynająca rozgrywki nie pod nazwą KS23 „Górnik” Czerwionka, ale MKS Czerwionka, i nie w kl. B, a w kl. C rybnickiego podokręgu. – To jest smutny koniec piłki nożnej w Górniku, w nienajlepszym stylu. Rzeczywistość jest bezwzględna. Dzisiaj amatorstwo kończy się na podwórku. Dalej wszystko opiera się już na pieniądzach. W tym klubie działacze nie potrafili się uporać z tym, co na nim ciążyło od lat – nierozliczoną dotacją, zobowiązaniami, długami – stwierdza burmistrz Wiesław Janiszewski.
Obronić Tamę
Władze gminy podjęły się roli mediatora w sprawie rozbiórki przez Kompanię Węglową zbiornika Tama w Czerwionce. Podczas listopadowego spotkania w urzędzie ustalono, że gmina w imieniu wędkarzy wystąpi z wnioskiem do Kompanii Węglowej, by ta opracowała operat wodnoprawny na likwidację zarurowania oraz wykonanie przepustu pod rzeką Bierawką i zrzutu wód z Doliny Czecha do zbiornika. – Takie rozwiązanie w opinii wszystkich uczestników spotkania nie pogorszy stanu środowiska, spełni wymogi powiatowego inspektora nadzoru budowlanego oraz pozwoli zbiornikowi w dalszym ciągu pełnić funkcje rekreacyjne dla mieszkańców Czerwionki – stwierdził wiceburmistrz Andrzej Raudner.
Skasowali wiceprzewodniczącego
Na przedświątecznej sesji rady miejskiej 12 grudnia z funkcji wiceprzewodniczącego rady został odwołany Marek Paluch. Wcześniej radni pokłócili się o pieniądze dla dzielnic. W efekcie radni Ruchu Rozwoju Gminy i Ruchu Autonomii Śląska złożyli wniosek o odwołanie, uzasadniając go tym, że radny Paluch sprzeniewierzył wartości zawarte w rocie ślubowania. Opozycja wstrzymała się od głosu, a miejsce przy prezydialnym stole Marek Paluch stracił. Głosami wnioskodawców. Osobną kwestią pozostaje sprawa „sprzeniewierzenia” – to oceniać za dwa lata będą mieli już nie polityczni adwersarze, ale wyborcy.
Szewczyka z problemami
W grudniu zakończono remont ulicy Szewczyka w Czuchowie. Za wszystko zapłacił powiat 594 090,00 zł, a gmina dołożyła około 83 tys. zł na montaż nowego oświetlenia. Jan Tokarz, przewodniczący rady powiatu rybnickiego, nie zostawia suchej nitki na czerwioneckim magistracie, winiąc go za opóźnienia w remoncie.
Ochotnicy mają nową bojówkę
Od grudnia w garażu jednostki OSP Czerwionka stoi nowy wóz bojowy. To ford transit typ FNB6 w zabudowie pożarniczej przystosowanej do przewozu 5 osób – kierowcy i 4 strażaków. Samochód został dodatkowo uzbrojony w agregat wysokociśnieniowy z 200 litrowym zbiornikiem wodnym oraz zbiornikiem na środek pianotwórczy, najaśnicę na wysięgniku hydraulicznym i wyciągarkę linową. Auto kosztowało 140 tys. zł, a pieniądze na nie dały: 70 tys. zł NWR Karbonia i 20 tys. zł gmina. Resztę dołożył Zarząd Główny Związku OSP RP.
Poseł na pustej sali
Tylko pięć osób przyszło na spotkanie z posłem PO Markiem Krząkałą, który przyjechał do Czerwionki przedstawić „Plan dla Polski”, czyli propozycje partii związane z rodziną, pracą i inwestycjami na najbliższe lata. – Myślę, że gdyby nawet zjawiła się jedna czy dwie osoby to warto z nimi usiąść i porozmawiać. Cenny jest każdy człowiek, tym bardziej, że przyszedł tu z własnej i nieprzymuszonej woli – stwierdził obecny na spotkaniu Grzegorz Wolnik, pełnomocnik burmistrza ds. inwestycji.
Posprzątali po Orlenie
Z początkiem listopada w centrum Czerwionki specjalistyczna firma usunęła pozostałości po stacji benzynowej. Najważniejsze było odkopanie, wyciągnięcie i utylizacja dwóch zbiorników na paliwo, które Orlen pozostawił w ziemi, wyprowadzając się stąd w 2008 roku. – Cieszę się, że wszystko w końcu znalazło swój szczęśliwy finał. Sprawa likwidacji pozostałości po stacji i uporządkowania terenu przeciągała się z powodu procedur – wyjaśnia wiceburmistrz Andrzej Raudner. „Sprzątanie” po Orlenie kosztowało gminę ponad 100 tys. zł.