Na kogo będziemy głosować?
Choć wybory uzupełniające do senatu zbliżają się wielkimi krokami, nie wszystkie ugrupowania polityczne zaprezentowały już swoich kandydatów. Pewni są na razie tylko dwaj.
Obaj kandydaci ogłosili swój start w wyborach w tym samym dniu. Są to Piotr Masłowski, bezpartyjny kandydat działający na co dzień w sferze organizacji pozarządowych. – Zależy mi na realnym wpływie na lokalną sytuację polityczną i społeczną. Większym niż ten niedoceniany w Polsce sektor pozarządowy. Nie owijam w bawełnę, uznaję inne standardy niż te, obowiązujące w naszej polityce. Dlatego kandyduję, żeby to zmieniać – mówi Masłowski. Kolejnym pewnym kandydatem jest Paweł Polok, reprezentant Ruchu Autonomii Śląska, szerzej znany jako propagator śląskiej piosenki. Od 1996 roku występuje na scenach Śląska, Polski i Europy. Jest także solistą i współzałożycielem Kapeli ze Śląska im. Józefa Poloka, którą założył wspólnie z nieżyjącym już ojcem – Józefem. Z wykształcenia politolog i dziennikarz, specjalizuje się w historii Śląska i bieżących problemach regionu. Póki co dwa największe ugrupowania w Rybniku, czyli Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość nie przedstawiły jeszcze swoich kandydatów. – Oficjalne przedstawienie kandydata PiS w tych wyborach nastąpi w oparciu o decyzję Zarządu Głównego Partii Prawo i Sprawiedliwość, na zwołanej w tym celu konferencji prasowej. W chwili obecnej zarząd oczekuje na decyzję Prezydenta RP o terminie wyborów uzupełniających w naszym okręgu wyborczym – poinformował szef zarządu okręgowego PiS Bolesław Piecha w specjalnie wydanym oświadczeniu. Według niektórych komentujących, na scenę polityczną będzie próbował wrócić Tadeusz Gruszka, pokonany przez Antoniego Motyczkę w ostatnich wyborach. Również PO nie ma jeszcze swojego kandydata. – Na razie nie mamy konkretnego kandydata. Na pewno nasza decyzja zostanie ogłoszona na specjalnej konferencji prasowej, po ogłoszeniu terminu wyborów – mówi Piotr Kuczera, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelsiej w Rybniku. Nieoficjalnie jednak mówi się, że kandydat PO niekoniecznie musi być rybniczaninem. Według wyborczych plotek, możliwość startu w wyborach rozważa także prezydent Rybnika Adam Fudali, który byłby zapewne kandydatem nie do przebicia. Nikt nie chce jednak na razie komentować tej pogłoski.
Szymon Kamczyk