Będą darmowe kursy za unijną kasę
ZWONOWICE. Projekt, który wymyślili mieszkańcy według swoich potrzeb zyskał wysokie noty w rankingu, a przez to dotację z Europejskiego Funduszu Społecznego. To niemałe pieniądze, bo prawie 50 tys. zł.
– Kiedy otrzymałam informację o zakwalifikowaniu naszego wniosku byłam bardzo szczęśliwa. To była dobra wiadomość. Projekt nosi nazwę „Edukacja szansą mieszkańców wsi Zwonowice”. Sam pomysł nie wyszedł oczywiście od jednej osoby, bo do zaistnienia tego działania przyczynili się sołtys Eugeniusz Zientek, wójt Grzegorz Gryt i bardzo wspierający nas pan Krzysztof Miera, odpowiedzialny w urzędzie za projekty – informuje radna Zwonowic, Aleksandra Wojtas-Plisz, skromnie pomijając swoją osobę, choć również bardzo zaangażowała się w przygotowanie projektu. Sama szukała konkursów ogłaszanych przez marszałka, później spotykała się z zarządem koła emerytów, bo inicjatywa wyszła właśnie od nich. – Potrzeba realizacji projektu musi wyjść od ludzi, nie może być wydumana. Taka potrzeba faktycznie zaistniała, bo wiele osób w naszej wsi, szczególnie starszych chce nauczyć się np. obsługi komputera. Zgłosiliśmy się do wójta, który zgodził się od razu i później pan Krzysztof zajął się pisaniem wniosku – mówi radna.
Skorzystają w każdym wieku
To już drugie podejście mieszkańców Zwonowic do konkursu na dofinansowanie kursów dla mieszkańców. Wcześniej przygotowano dwa projekty, które jednak nie uzyskały dofinansowania. – Tym razem zgodnie uznaliśmy, że trzeba zrobić jeden, ale porządny. Chyba dzięki temu zdobył bardzo dużo punktów. U nas z projektu będą mogli skorzystać uczniowie szkoły, emeryci z naszego koła oraz chętni rodzice uczniów naszej szkoły. W ten sposób osoby w praktycznie każdym wieku mogą skorzystać z kursów – cieszy się sołtys Eugeniusz Zientek. Wszyscy chętni będą mogli skorzystać aż z trzech kursów. Będą to zajęcia z języka angielskiego, zajęcia komputerowe dostosowane do potrzeb, np. obsługa konta bankowego czy poczty e-mail, oraz kurs udzielania pierwszej pomocy. Wiadomości w tym zakresie mogą przydać się każdemu, tym bardziej, że każdy w razie potrzeby jest prawnie zobligowany do udzielenia pomocy. Wszystkie trzy kursy zakończą się podsumowaniem w formie imprezy dla mieszkańców. Wszyscy uczestnicy będą mogli oczywiście korzystać z kursów bezpłatnie.
To się przydaje
Projekt będzie realizowany od sierpnia, jednak pierwsze kursy odbędą się we wrześniu i potrwają przez cały rok szkolny. – Będzie to nowa forma samorealizacji, która została udostępniona mieszkańcom, a na pewno się przyda. Będą mogli skorzystać np. rodzice, którzy mają problem z pomocą dziecku przy zadaniach domowych z angielskiego i nie tylko – wyjaśnia Aleksandra Wojtas-Plisz, a sołtys dodaje: – Czegoś takiego jeszcze w Zwonowicach nie było. Sam chętnie skorzystam z kursów. Choć już znam podstawy obsługi komputera i umiem wysłać mejla, jest jeszcze dużo możliwości, których na razie nie potrafię wykorzystać. Oczywiście kurs będzie też adresowany dla ludzi młodych, więc przekaz będzie dostosowany i dla nas starszych, oraz dla młodszych, którzy mają już pewne rzeczy opanowane.
Wysoko ocenieni
– Budżetu projektu to jest dokładnie 49 750 zł, jest to kwota do 50 tys. zł, bo w ramach tego działania było takie ograniczenie. Wniosek złożyliśmy już w sierpniu ubiegłego roku, jednak już kilka miesięcy wcześniej pomysł wyszedł od mieszkańców, którzy chcieli wiedzieć, czy będzie można u nich zrobić jakieś kursy. Pomysł spodobał się wójtowi i w ten sposób złożyliśmy wniosek o dofinansowanie na trzy kursy: języka angielskiego, komputerowy oraz pierwszej pomocy – mówi Krzysztof Miera z urzędu gminy Lyski, zajmujący się przygotowaniem unijnych projektów. Kursy związane są z uczeniem się przez całe życie, jednak skorzystać z nich będą mogli mieszkańcy Zwonowic w całym przedziale wiekowym. Szkolenia odbywać się będą w budynku szkoły podstawowej lub w strażnicy OSP. Wniosek o dofinansowanie zajął wysokie miejsce w rankingu. Na blisko 430 projektów zajął 22 miejsce. Projekt będzie realizowany od sierpnia, jednak pierwsze kursy odbędą się we wrześniu i potrwają przez cały rok szkolny.
Szymon Kamczyk