Koty niekoniecznie szarobure odwiedziły MDK
W Młodzieżowym Domu Kultury w Rybniku odbył się uroczysty wernisaż prac dzieci, skupionych wokół pracowni Danuty Sarny „Kameleon”. Wystawa była plastycznym podsumowaniem roku pracy i przyciągnęła tłumy rodziców.
Wernisaż rozpoczął się przedstawieniem o tym samym tytule, czyli „Koty niekoniecznie szarobure” w wykonaniu grupy teatralnej Pacynki. Rodzice tak tłumnie przybyli do MDK, że sala okazała się za mała dla wszystkich. Po rozdaniu dyplomów dla uczestników warsztatów plastycznych i wspólnych zdjęciach wszyscy ruszyli na zwiedzanie wystawy, a było co oglądać. Setki niezwykłych kotów narysowanych przez dzieci patrzyły ze ścian domu kultury na zwiedzających. Wiele z prac wzięło także udział w konkursach, zdobywając nagrody. – Obecnie mamy 73 dzieci uczęszczających na moje zajęcia w pięciu grupach wiekowych. Pracuje się z nimi świetnie, zawsze dodają mi siły i chęci do tego, aby poświęcać im czas. Cieszę się, że mam taką pracę, która jest bardzo przyjemna i pozwala mi samej również się rozwijać. Sukcesy w różnego rodzaju konkursach są dobrą mobilizacją – mówi Danuta Sarna, prowadząca zajęcia plastyczne w MDK. Dzieci są z warsztatów bardzo zadowolone i nie opuszczają ani jednych zajęć. – Uwielbiam przychodzić na zajęcia. Lubię chyba wszystkie techniki plastyczne, najbardziej lubię malować tuszem. Moimi ulubionymi motywami są zwierzęta, motyle, kwiaty – stwierdza Milena Więcek, uczestniczka warsztatów, która w dzień wernisażu obchodziła akurat swoje urodziny. Tegoroczne plany dla plastyków zdradza także szefowa MDK, wcale nie zdziwiona frekwencją rodziców na wernisażu. – Zainteresowanie rodziców jest przeogromne, a to ze względu na to, że pani Danka potrafi wydobyć z dzieci ukryty talent. Często rodzic przyprowadza dziecko, mówiąc, że w domu często coś gryzmoli. Po kilku zajęciach z tych kresek robi się bajeczny świat. Profesjonalizm pracowni „Kameleon” widać w nagrodach konkursowych. Ostatnio jej pracownia otrzymała zaproszenie dla kilku dzieci na wyjazd do Chin. Aktualnie jesteśmy na etapie załatwiania wszystkich spraw organizacyjnych związanych z wyjazdem, a na pewno będzie to dla nich niecodzienna przygoda. Podobnie dwa lata temu pani Aldona Kaczmarczyk-Kołucka wyjechała z dziećmi do Stanów Zjednoczonych. Dzieci były przez tydzień w Waszyngtonie, co było sporym przeżyciem – podkreśla dyrektor MDK Barbara Zielińska, dumna ze swoich wychowawców i wychowanków.
Szymon Kamczyk