Tydzień u strażników
Początki wiosny przejawiły się ostatnio w pracy strażników miejskich w Rybniku. Na terenach zielonych mieszkańcy zaczęli obserwować i zgłaszać śmieci, a niektórzy z mieszkańców postanowili spalić to, co nazbierało się przez zimę.
– Napisał do nas zaniepokojony mieszkaniec dzielnicy Ligota – Ligocka Kuźnia, który w przesłanym mailu prosił o interwencję w sprawie spalania odpadów na terenie budowy domków jednorodzinnych. Jak twierdził zgłaszający „palą olbrzymie sterty ściętych wcześniej drzew i różnych odpadów. Ogień jest potężny, nie jest to bynajmniej wiosenne grillowanie”.
Strażnicy, którzy udali się we wskazane miejsce wylegitymowali sprawców wykroczenia – informuje Dawid Błatoń, rzecznik SM w Rybniku. W miniony wtorek 9 kwietnia do strażników zatelefonował pracownik wspólnoty mieszkaniowej na ul. Hibnera. Okazało się, że ktoś przy śmietniku wyrzucił okna zdemontowane z prywatnej posesji. Strażnicy łatwo ustalili winowajcę i zobowiązali go do uprzątnięcia podrzuconych odpadów. W ubiegłym tygodniu strażnicy odwiedzili też Boguszowice, gdzie mieszkańcy skarżyli się na swojego sąsiada, wypuszczającego psa wolno na klatkę schodową. Ponadto nie zabrakło też wycieczki do izby wytrzeźwień z pijanym mężczyzną z ul. 3 Maja oraz jak zwykle kontroli pojazdów zaparkowanych nieprawidłowo.
(ska)