Strażnicy wolą pouczać niż karać
Gaszowice. Straż miejska z Rydułtów podzieliła się z radnymi gminy Gaszowice raportem ze swoich działań w 2012 roku. – Działanie straży na terenie naszej gminy jest zasadne i potrzebne – zgodzili się radni.
Jako, że gmina Gaszowice nie ma własnej straży gminnej, wynajmuje strażników z pobliskich Rydułtów. Ci ze swoich obowiązków wywiązują się dobrze, starając się jak najmniej uprzykrzać życie mieszkańcom. W ubiegłym roku strażnicy przeprowadzili 140 kontroli posesji. Ponadto kontrole 81 dzikich wysypisk i 51 kontroli szkół. Strażnicy przyjmowali także zgłoszenia o spożywaniu alkoholu w niedozwolonych miejscach. W ubiegłym roku były 42 takie przypadki. Podczas wszystkich interwencji strażnicy nałożyli tylko jeden mandat na kwotę 100 zł za nieporządek w obrębie nieruchomości. Ponadto skierowano jeden wniosek do sądu. Sprawa dotyczyła naruszenia ustawy o utrzymaniu czystości i porządku, a podczas kontroli sprawca nie chciał udzielić strażnikom informacji o swojej tożsamości. W ubiegłym roku sporo było natomiast pouczeń. Najwięcej w przypadkach naruszenia ustawy o utrzymaniu czystości i porządku , bo aż 66 pouczeń. 6 za nieprzestrzeganie porządku w obrębie nieruchomości, 2 w przypadku interwencji dotyczących psów i po jednym za blokowanie wjazdu na drodze publicznej i umieszczanie ogłoszeń w niedozwolonych miejscach. Oprócz kontroli na terenie gminy strażnicy pomagają także w asystach urzędnikom, w akcji „Bezpieczna droga do szkoły” oraz w objazdach dróg gminnych.
(ska)