Półmaraton Księżycowy „załapał”
REKREACJA – Biegi.
Z Rafałem Tymuszem, dyrektorem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Rybniku, rozmawiamy o największej imprezie biegowej w mieście.
Kuba Pochwyt: Już za miesiąc w Rybniku odbędzie się kolejny Półmaraton Księżycowy. To czwarta edycja tej imprezy, która przyjęła się chyba wyśmienicie?
Rafał Tymusz: To fakt. My bardzo się z tego powodu cieszymy, że już po raz czwarty udaje nam się organizować tę imprezę. Półmaraton Księżycowy „załapał”. Mieliśmy z początku pewne wątpliwości co do tego, czy będzie cieszył się zainteresowaniem. Jednak ku naszemu zadowoleniu okazało się, że ta formuła biegania nocą, przy oświetlonym mieście bardzo się spodobała. Takich biegów jest na Śląsku i zresztą w całej Polsce mało. To przyciąga do nas uczestników. Bardzo pozytywny jest też fakt, że w naszej imprezie bierze udział co raz więcej rybniczan. Półmaraton Księżycowy jest jednym z elementów promocji biegania, które jako MOSiR mocno „reklamujemy” wśród mieszkańców naszego miasta.
W Półmaratonie Księżycowym startuje kilkuset biegaczy. Zorganizowanie takiej imprezy z pewnością nie należy do łatwych?
Zgadza się. Impreza odbywa się w centrum miasta. Dlatego najważniejsze jest zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom i to, by bieg nie kolidował z ruchem ulicznym. Z tego tytułu mamy do zrealizowania mnóstwo obowiązków. Aby wszystko przebiegało prawidłowo, ściśle współpracujemy z policją, urzędem miasta i wieloma innymi podmiotami. Organizacja trwa tak naprawdę cały rok.
Zgadza się pan ze stwierdzeniem, że ten bieg jest również świetną reklamą Rybnika?
Tak. To jest też jednym z celów tej imprezy: promocja ziemi śląskiej, a zwłaszcza Rybnika. Na półmaratonie zjawia się mnóstwo osób, które w naszym mieście są po raz pierwszy. Mamy od nich bardzo sympatyczne sygnały. Zawodnicy często przyjeżdżają dzień, dwa dni wcześniej. Mieszkają w tutejszych hotelach, stołują się w naszych restauracjach, mają też możliwość zobaczenia Rybnika.
A co można powiedzieć o biegu patrząc na niego od strony typowo sportowej? Czy jest to impreza prestiżowa?
Od zeszłego roku trasa posiada atest Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, a to podnosi prestiż zawodów dla tych, którzy przyjeżdżają się ścigać. Bo uczestnicy dzielą się na dwie grupy. Jedna z nich to ta rywalizująca o najwyższe cele. Druga to zawodnicy, dla których liczy się sam udział. Wracając do samego biegu. Uważam, że jego trasa jest urozmaicona i średnio trudna.
Skupmy się teraz na najbliższym biegu, który odbędzie się już niebawem.
Start półmaratonu odbędzie się 29 czerwca o godzinie 22:00. W tej chwili na liście startowej jest już około 570 zawodników. Limit ustaliliśmy na 900 biegaczy. Trasa będzie taka sama jak w zeszłym roku, właśnie ze względu na otrzymany atest PZLA. Liczymy, że padnie rekord frekwencji, dlatego chciałbym zaprosić wszystkich, którzy słyszeli o naszym biegu, a jeszcze nie zdecydowali się na start w naszej imprezie, aby wzięli pod uwagę fakt, że w Rybniku można kapitalnie sprawdzić swoje umiejętności sportowe. Zatem wszystkich tych, którzy biegają, zapraszamy do wystartowania 29 czerwca. Zapraszamy też tych, którzy nie biegają, aby zjawili się na trasie i głośno dopingowali uczestników.