Zastępca prezydenta zwolniona z podatku? Kryszczyszyn: Żadnego wniosku nie składałam
Czytelnicy z pewnością pamiętają materiał z zeszłego tygodnia, w którym sprawdzaliśmy, ile gminy naszego powiatu wydają zwolnień i ulg podatkowych. Jakież było nasze zdziwienie, gdy na liście w jednym z urzędów miasta znalazła się Joanna Kryszczyszyn, z-ca prezydenta Rybnika.
Nazwisko z-cy Fudalego wypłynęło w Urzędzie Gminy i Miasta Czerwionki-Leszczyn. – Mamy obowiązek podania do publicznej wiadomości wykazu osób prawnych i fizycznych oraz jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej, którym w zakresie podatków lub opłat udzielono ulg, odroczeń, umorzeń lub rozłożono spłatę na raty w kwocie przewyższającej łącznie 500 zł, wraz ze wskazaniem wysokości umorzonych kwot i przyczyn umorzenia – wymienia rzecznik UGiM, Hanna Piórecka-Nowak. – Natomiast, pozostałe dane chronione są tajemnicą skarbową na podstawie ordynacji podatkowej – dodaje. A to znaczy, że nie dowiemy się, za co prezydent Kryszczyszyn otrzymała ulgę. Przynajmniej nie w urzędzie.
Myślałam, że to pan mi załatwił
Podczas Dni Rybnika kontakt z magistratem był nieco utrudniony. Trudno się dziwić, ogromna impreza i wszystkie siły skierowane były na organizację i dopilnowanie, by wszystko szło jak w zegarku. Joanna Kryszczyszyn również była pod koniec tygodnia nieuchwytna. Wiadomość, z prośbą o pilny kontakt zostawiamy więc u sekretarki. Prezydent Kryszczyszyn zadzwoniła późnym popołudniem. – Słyszałam, że załatwił mi pan ulgę podatkową – zaczęła z nieukrywanym rozbawieniem. Przedstawiamy sytuację i pojawia się rozwiązanie. – Nigdy nawet nie odważyłabym się złożyć takiego wniosku, nie z moim dochodem. Przecież dobrze wiem, jak sprawy wyglądają u nas w urzędzie, dlaczego w ogóle stosuje się ulgi i zwolnienia od podatków oraz dla kogo są one skierowane – przyznaje Joanna Kryszczyszyn.
Okazuje się, że z-ca prezydenta posiada w Czerwionce-Leszczynach grunty, których część przeszła w zeszłym roku w nieużytki i zakwalifikowana została jako szkody górnicze. – A to automatycznie zwalnia od płacenia za nie podatku. I tutaj nie ma potrzeby żadnej interwencji ze strony właściciela danych gruntów, gdyż to się dzieje niemal bez jego wiedzy – dodaje Kryszczyszyn. Od razu jednak zaznacza, że służy pomocą w przypadku, gdybyśmy chcieli mieć wgląd w jakiekolwiek dokumenty z tym związane. – Ubieganie się o takie ulgi byłoby sporym nadużyciem ze strony jakiegokolwiek urzędnika – przyznaje Joanna Kryszczyszyn, całą rozmowę ze śmiechem kwitując: – Naprawdę szkoda, bo już myślałam, że coś pan dla mnie w Czerwionce-Leszczynach załatwił.
Pamiętaj, że to publiczna informacja
Przykład z-cy prezydenta Rybnika można traktować z przymrużeniem oka, jednak dla osób lub innych podmiotów ubiegających się o zwolnienia z podatków to informacja ważna. Pamiętać należy, że w przypadku zakwalifikowania do ulgi, zwolnienia, odroczenia lub rozłożenia na raty, musimy liczyć się z tym, że nasze dane zostaną opublikowane w urzędzie. A to może rodzić podobne do powyższej sytuacje. Inną sprawą jest jednak to, że znaczna część urzędów „publikuje” takie listy w bardzo ograniczony sposób. Spośród jednostek naszego powiatu jedynie Rybnik i Lyski na bieżąco, na swojej stronie internetowej prezentują i aktualizują listę ulg i zwolnień podatkowych. Na stronach innych urzędów próżno szukać takich informacji, a żaden z wykazów nie prezentuje dokładnych kwot zwolnień, a jedynie częściowe dane.
(mark)