W Zabrzu ogrywał się młodszy rocznik
Energetyk ROW: Śląska Liga Juniorów Młodszych.
Na mecz do Zabrza trener Kaszyca zabrał kolejnych chłopców z rocznika `97, aby się ogrywali i zbierali doświadczenia. Dlatego też w kadrze meczowej było 10 chłopców z rocznika młodszego.
Górnik Zabrze od początku przystąpił do zmasowanych ataków. Niektórych zawodników, którzy pierwszy raz grali z „młodej EMCE” byli wyraźnie wystraszeni. Na szczęście z biegiem czasu było coraz lepiej. Cały czas to jednak gospodarze mieli przewagę, którą udokumentowali, strzelając bramkę w 20. minucie. Kilka minut później rybnicki bramkarz nabawił się lekkiej kontuzji. Jako jedyny golkiper w kadrze kontynuował jednak grę. W pierwszej połowie Górnik zdobył jeszcze jednego gola i na przerwę obie ekipy schodziły przy prowadzeniu miejscowych 2:0. Po zmianie stron nadal na boisku dominowali górnicy. Efektem tego były kolejne ich trafienia. Ostatecznie gospodarze wygrali 5:0. Nie mogło być jednak inaczej, skoro podopieczni Pawła Kaszycy w całym meczu oddali zaledwie trzy strzały, w tym jeden celny.
(pm)
Górnik Zabrze - Energetyk ROW Rybnik 5:0
ROW: Slisz, Brocki (41. Skowronek), Reś, Kraśniewski, Orzeł – Groborz, Tomas (41. Drozdowski), Spratek, Jaworek, Stebel (41. B. Pyszny B.), Mandrysz (55. Piechaczek). Trener: Paweł Kaszyca
Kierownik: Kazimierz Tomas.
PO MECZU POWIEDZIAŁ:
Paweł Kaszyca, trener Energetyka ROW: Wynik dzisiaj jest dla nas drugorzędną sprawą. Odkąd mamy zapewniony awans chcemy, aby w Śląskiej Lidze Juniorów Młodszych ogrywali się zawodnicy z rocznika 1997 bo to oni będą, od sierpnia, grali właśnie w tej lidze. Dlatego zależy nam na ich rozwoju.