W upał nie zapominajmy o czworonogach
Ostatnia fala gorąca w dzień i w nocy dała się we znaki wszystkim, włącznie z naszymi pupilami, które często muszą wytrzymywać upał w grubym futrze. Co robić, aby przeżyły lato?
Zwierzętom, tak jak ludziom, wystarczy zapewnić podstawowe elementy, konieczne do zniesienia upałów. – To bardzo prosta sprawa. Należy pamiętać, aby zwierzak miał stale wodę do picia i zadaszenie nad głową, aby nie były wystawione na słońce. One tak jak my mają pragnienie i potrzebują cienia – mówi Przemysław Plucik z rybnickiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce i jednocześnie kierownik rybnickiego schroniska. W gorące dni nie można także przetrzymywać zwierząt w ciasnych i niewietrzonych pomieszczeniach, nie mówiąc już o zamykaniu ich w aucie. Nawet chwila przegrzania zwierzaka może skończyć się śmiercią w wyniku udaru. Upał jest najbardziej niebezpieczny dla psów z płaskim pyskiem, jak np. pekińczyk czy buldog, a także dla małych zwierząt jak choćby króliki czy koszatniczki. Najważniejszym elementem jest woda. Warto pamiętać o tym, aby regularnie ją wymieniać. W upały pamiętajmy także o zwierzętach bezpańskich, wystawiając np. miskę z wodą przed mieszkanie czy blok.
(ska)