Ze świetlikami tańczyli wokół ognia
PSTRĄŻNA. Kolejny raz Stowarzyszenie Lyskor zaprosiło mieszkańców gmin Lyski i Kornowac na obchody Nocy Świętojańskiej przy pstrąskich stawach. To jedyna tego typu impreza w okolicy.
Noc Świętojańska Lyskoru łączy w sobie biesiadę ze słowiańskimi tradycjami, które mieszkańcy Pstrążnej postanowili kultywować. Tegoroczna impreza rozpoczęła się od przygotowania wianków, które już po zmroku zostały puszczone na wodę. Później swoimi występami gościom umilili czas artyści z Pstrążnej, Rzuchowa i Kobyli, prezentując śląskie piosenki. Wtedy zapłonęło wielkie ognisko, wokół którego rozpoczęły się tańce. Pląsali wszyscy, niezależnie od wieku. Dodatkowo goście z Brzezia oraz panie z KGW Pstrążna przygotowali pokazy tańców, m.in. rodem z Ameryki Południowej oraz ze świata cyganów. Kiedy zapadł już zmrok, wszyscy goście udali się na stawy, gdzie panie starsze i młodsze, panny i mężatki puściły na wodę swoje wianki. Ten nieco zmodyfikowany zwyczaj (kiedyś wianki puszczały tylko panny), jest najbardziej widowiskowy. Wianki ze świeczkami na wodzie mogli podziwiać nawet kierowcy, jadący drogą Pstrążna–Rzuchów. Po obejrzeniu przedstawienia KGW Pstrążna o rybaku i złotej rybce, kolejnych kilku piosenkach i wspólnych tańcach, nastała północ. Wtedy to organizatorzy postanowili zaprosić gości do poszukiwania mitycznego kwiatu paproci, który ma dawać szczęście i bogactwo swojemu znalazcy. Tak to w ciemności, w towarzystwie świetlików, goście udali się na poszukiwanie. Specjalnie przygotowany na tę okoliczność, mieniący się kolorami tęczy kwiat, został znaleziony przez mieszkankę Pstrążnej. Teraz na pewno dopisze jej szczęście.
Szymon Kamczyk