Dopinamy kontrakty. Mamy licencję
Grzegorz Janik, prezes klubu o zbliżającym się sezonie.
Prezes Energetyka ROW Rybnik, Grzegorz Janik stwierdził, że z większością zawodników jest już dogadany: – Trzon drużyny z ubiegłego roku zostanie. Jesteśmy dogadani m.in. z Wieczorkiem, Kosteckim, Szarym. Na dziś na pewno nie przedłużymy umowy z Kuczerą, drugim bramkarzem z ubiegłego roku i z Kachelem – wylicza prezes pierwszoligowca.
Ważą się losy Błażeja Radlera. Zawodnik, wg prezesa, postawił wysokie wymagania i nie wiadomo, czy klub na nie przystanie. Ostatnio na testach przebywało dwóch kluczowych obrońców: Marek Krotofil w Górniku Zabrze i Daniel Kutarba w Lechii Gdańsk. Ich przyszłość ma się wyjaśnić w najbliższych dniach.
Klub otrzymał również licencję na grę w I lidze. Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN przyznała klubowi licencję z nadzorem infrastrukturalnym, gdzie na wypadek nie skończenia prac remontowych na rybnickim stadionie, mecze I ligi mają być rozgrywane na stadionie MOSiR w Wodzisławiu Śląskim. – Nie będzie takiej potrzeby. Gołym okiem widać, że prace idą u nas pełną parą. Z tego co wiem, to firma remontująca stadion jest tydzień do przodu, jeżeli chodzi o harmonogram prac – powiedział na zakończenie Grzegorz Janik, prezes Energetyka ROW Rybnik.