Przez niepokornych brakuje 680 tysięcy!
W ubiegłym roku Komenda Miejska Policji w Rybniku nałożyła aż 15 402 mandaty na mieszkańców Rybnika i powiatu. Ile mandatów czeka jeszcze na zapłacenie?
Okazuje się, że bardzo dużo. Łączna kwota nałożonych w 2012 roku mandatów przez policjantów to 2 609 862 zł, na co składają się mandaty kredytowane (15 258 szt.) oraz gotówkowe (144 szt). Do tej pory (stan na dzień 6 sierpnia) do kasy Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach wpłynęło 1 901 159,96 zł, czyli o blisko 686,5 tys. złotych mniej, niż powinno. Jak wygląda więc sam proces odzyskiwania należności przez państwo? – Niezapłacone mandaty karne kredytowane na bieżąco kierowane są do egzekucji – ucina krótko Renata Wilkus z urzędu wojewódzkiego. Nieco dokładniej wyjaśnia ten proces rzecznik rybnickiego magistratu, który z kolei ściąga mandaty nałożone przez strażników miejskich. – Należności z tytułu grzywien nałożonych w drodze mandatów karnych kredytowanych, nieuiszczone w terminie, są dochodzone na podstawie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Wierzyciel wystawia tytuł wykonawczy i przekazuje go do właściwego miejscowo organu egzekucyjnego, celem wszczęcia egzekucji administracyjnej. Postępowanie egzekucyjne prowadzi właściwy organ egzekucyjny – informuje Lucyna Tyl, rzecznik UM Rybnik. Ile w takim razie mieszkańcy są dłużni Miastu? Strażnicy miejscy w ubiegłym roku nałożyli 4400 mandatów karnych kredytowanych na kwotę 1 084 740 zł. Na dzień 1 sierpnia do miejskiej kasy z tego tytułu wpłynęły pieniądze za 3982 mandaty w kwocie. 998 609,89zł. Brakuje więc trochę ponad 86 tys. zł.
Szymon Kamczyk