Cieplej na familokach?
CZERWIONKA. Gmina chce pozyskać pieniądze z Unii Europejskiej, aby mieszkańcy zabytkowego osiedla familoków w Czerwionce mogli cieszyć się cieplejszymi mieszkaniami.
Wprawdzie centralne ogrzewanie w każdym mieszkaniu na czerwioneckich familokach to póki co „melodia przyszłości”, ale gmina od dłuższego czasu szuka sposobu jak pomysł wcielić w życie.
Dla mieszkańców byłby to komfort i koniec noszenia wiader z opałem, żeby napalić w piecu i ogrzać mieszkanie. Komfort tym większy, że mieszkańców nie kosztowałby on ani złotówki. Na dzień dzisiejszy jednak jedynym rozwiązaniem na to, by w mieszkaniach było cieplej jest ocieplenie kamienic od strony wewnętrznej. – Ta koncepcja prac wymaga uzgodnienia z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków. Absolutnie nie ma możliwości, abyśmy zabytkowe budynki pokryli od zewnątrz styropianem, bo urok i dziedzictwo historyczne tego miejsca wiąże się z właśnie z czerwoną cegłą – wyjaśnia Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka urzędu w Czerwionce-Leszczynach. Na to, by samodzielnie, z własnego budżetu zrobić centralne w budynkach gminy nie stać. Pozostaje jedynie pozyskanie pieniędzy z dotacji. – Mam zapewnienia ze strony Urzędu Marszałkowskiego, że aplikowanie o środki zewnętrzne przeznaczone na termomodernizację obiektów zabytkowych a zarazem mieszkalnych powinno być możliwe – mówi Grzegorz Wolnik, pełnomocnik burmistrza ds. planowania rozwoju i gospodarki. Urzędnicy więc przeszukują unijne programy i pilnują czy w przyszłym okresie programowania pojawi się możliwość pozyskania środków na ten cel. Jeśli gminie uda się zdobyć pieniądze, na familokach przeprowadzone zostanie kompleksowe docieplanie ścian mieszkań – osuszanie, docieplanie, kładzenie tynków, malowanie. W efekcie zapewni to mieszkańcom mniejsze straty ciepła i spadek wydatków, jakie co roku muszą przeznaczać na ogrzewanie lokali. Bardzo ważna będzie technologia wykonania prac. – Będą to nowoczesne systemy docieplające. Na rynku budowlanym dostępne są nowoczesne produkty, które stosuje się do ocieplenia budynków od wewnątrz, gdy ze względu na zabytkową fasadę niemożliwa lub utrudniona jest termoizolacja zewnętrzna. Dzięki odpowiednim parametrom zastosowanych produktów ściany mogą oddychać, więc mieszkańcy nie powinni się obawiać, że na ścianach pojawiać się będzie wilgoć – podkreśla Marian Uherek, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Czerwionce-Leszczynach.
Oczywiście, ewentualne prace pociągną za sobą niedogodności związane z prowadzeniem remontu w mieszkaniach, a minusem będzie zmniejszenie się o około 1–3 proc. powierzchni mieszkań.
(MS)