Nieobiektywnie: Pierwsze takie dni
Komentarz Marka Pietrasa – Redaktora naczelnego Tygodnika Rybnickiego.
Michał Brewczyk, prezes Stowarzyszenia Pomocy Chorym na Stwardnienie Rozsiane „Pro Bono” organizuje w Rybniku Pierwszy Rybnicki Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Zostałem poproszony, aby poprowadzić spotkanie z Leszkiem Żebrowskim i Tadeuszem Płużańskim, które odbędzie się w auli Akademii Ekonomicznej na rybnickim kampusie i które będzie głównym wydarzeniem tego dnia. Sama propozycja jest dla mnie wyróżnieniem. Od początku uważam jednak, że Michał poprowadziłby to lepiej. Jego zapowiedź byłaby mądrzejsza i bardziej wiarygodna. Z drugiej strony miałbym okazję uczestniczyć czynnie w czymś wyjątkowym.
Gdy jeżdżę po Polsce chwalę się, że jestem z Rybnika. Opowiadam, jak dobrze mi się tutaj żyje. Że jest jeszcze wiele do zrobienia, ale i tak mamy się czym chwalić. Myślę sobie, że gdyby rybniczanie 3 września szczelnie wypełnili aulę Akademii Ekonomicznej, miałbym kolejny powód do dumy z mojego miasta. A co do samej konferansjerki. Mam przed oczami taki obrazek. Rok 2023. Na wypełnionym po brzegi rybnickim stadionie, odbywa się Dziesiąty Rybnicki Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wtedy mówię do człowieka siedzącego obok: wie pan, dziesięć lat temu uczestniczyłem w pierwszym takim dniu w Rybniku. Więc może warto przyjąć tę ofertę?