Nowe autobusy już na naszych ulicach!
W zeszłym tygodniu zaprezentowano je dziennikarzom, od wczoraj wyjechały już na rybnickie ulice. Cztery nowe mercedesy są wyposażone we wszystkie technologiczne nowinki, a już niedługo na ulicach zobaczymy kolejne sześć sztuk tych maszyn.
– Choć oczywiste jest, że mamy sentymenty, tak jak kupuje się sweter, który dobrze leży i nosi się go często i wszędzie, świat idzie do przodu – mówi Kazimierz Berger, dyrektor Zarządu Transportu Zbiorowego w Rybniku podczas prezentacji autobusów. – Możemy tylko mieć nadzieję, że za jakiś czas wszystkie autobusy w Rybniku będą tak wyglądały – dodał.
Cztery nowe mercedesy aż pachną nowością. Dziennikarze mieli okazję przejechać się jednym z nich już w czwartek, 29 sierpnia, podczas oficjalnej prezentacji, na której obecni byli także przedstawiciele ZTZ, firmy Transgór – właściciela maszyn oraz przedstawiciel producenta.
Maszyna z przyszłości
Mercedesy mają to, czego tak w naszych autobusach brakowało. Kilkustrefowa klimatyzacja – jest. Ekrany wyświetlające trasę i przystanek - są. Monitoring - jest. Kładki dla niepełnosprawnych - są. Miejsca dla matek z dziećmi - są. Nowe mercedesy charakteryzują się także bardzo kulturalną pracą silnika. – Kiedyś było tak, że jak nadjeżdżał stary autobus to było go i słychać i czuć. Tutaj nie ma mowy o jakichś brzydkich zapachach, a hałas jest naprawdę bardzo ograniczony – mówił Antoni Mainczyk, wiceprezes firmy Transgór. I rzeczywiście, rozmowa w autobusie tej klasy naprawdę jest możliwa, a wrażenia z jazdy wręcz wzorowe. – Wiele musiało się zmienić, by takie autobusy mogły się u nas pojawić – mówił Kazimierz Berger. – Między innymi drogi, bo zdarzało się, że autobus się zawiesił na dziurze. Musiały się też zmienić zatoki, by mogły obsługiwać niskopodłogowe pojazdy, w dodatku z kładką – dodał.
Każdy z nich kosztował około miliona złotych. Łącznie ma ich być siedemnaście, a siedem już wcześniej wprowadzono na rybnickie linie.
Unia dała kasę
Projekt ten, któremu pilotował firma Transgór otrzymał dotację z Unii Europejskiej. Łączna wartość projektu to ponad 16 mln złotych, a prawie 10 mln dołożyła UE. Z uwagi na unijny projekt, autobus spełniać musiał rygorystyczne normy spalin Euro5, jednak to nie jedyna zaleta silników zamontowanych w mercedesach. Wyposażone są one w system ostrzegania i gaszenia pożaru w kabinie silnika, dzięki czemu unikniemy w Rybniku płonących składów, które wcale nie rzadko w okresie największych upałów pojawiają się na ulicach lub zajezdniach największych polskich i europejskich miast. Cztery nowe autobusy - 12 i 16-metrowe - są perłą w koronie Transgóru i ZTZ, jednak oznaczają jednocześnie, że dla kilku starych i wyeksploatowanych maszyn zabraknie już w taborze miejsca. Na to jednak chyba nikt z pasażerów się nie obrazi. – Kierowcy zaznaczają często, że niektóre z tych starych maszyn to tak naprawdę rakiety, że niewiele pod względem osiągów może się z nimi równać – mówi z uśmiechem Kazimierz Berger.
(mark)