Wzięli sprawy w swoje ręce
CZERWIONKA. W zabytkowym familoku przy ul. Mickiewicza trwa wymiana dachu. Mieszkańcy założyli małą wspólnotę i sfinansowali sobie remont.
Ze względu na zły stan techniczny dach zabytkowego familoka przy ul. Mickiewicza w Czerwionce jak najszybciej potrzebował remontu. Szczególnie, że jesień zbliża się wielkimi krokami i za chwilę mogłoby zacząć ludziom kapać na głowy. Na remont z miejskiej kasy trzeba byłoby poczekać w kolejce. Mieszkańcy zdecydowali się więc wziąć sprawy w swoje ręce. Utworzyli tzw. małą wspólnotę mieszkaniową i sami finansują remont dachu. Koszt tego przedsięwzięcia nie jest mały, bo 150 tys. zł. Za te pieniądze naprawiona i wzmocniona zostanie więźba dachowa, ocieplony strop, wymienione pokrycie dachu oraz orynnowanie. Nadzorem organizacyjnym i budowlanym remontu zajął się Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Czerwionce-Leszczynach. Prace zostaną zakończone 18 października. – Z taką postawą, wbrew pozorom, nie często się spotykamy. Mieszkańcy dają wspaniały przykład odpowiedzialności i traktowania swojego familoka jak własnego domu. Tego zadania nie udałoby się zrealizować gdyby nie ogromne zaangażowanie mieszkańców familoka. Warto zwrócić uwagę, że ulica Mickiewicza jest jedną z najładniejszych ulic na terenie całego osiedla familoków. Budynki są tu zadbane, a latem wręcz toną w kwiatach – mówi Marian Uherek, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Czerwionce-Leszczynach. Remont zdecydowanie poprawi komfort mieszkania, głównie odnośnie zmniejszenia się kosztów ogrzewania budynku, środków wydatkowanych na bieżące remonty oraz estetyki. Pozwoli także na zagospodarowanie strychu oraz wykorzystanie tej obecnie nieużytkowanej przestrzeni.
(MS)