Nieobiektywnie: Ale o co chodzi?
Komentarz Marka Pietrasa – Redaktora naczelnego Tygodnika Rybnickiego.
Od paru dni próbuję zrozumieć o co chodzi z pomysłem podziału Czerwionki-Leszczyn. Czytam opinię ludzi, których to bezpośrednio dotyczy i wiem jeszcze mniej. Jedni uważają, że to zagrywka polityczna panów, którzy marzą o stanowiskach. Inni, że gmina jest za duża i stanowi nienaturalny twór, który do tego jest źle zarządzany. Władze odbijają piłeczkę, twierdząc że tak naprawdę niewiele o pomyśle podziału wiedzą. Dostali lakoniczne pismo, a o szczegółach dowiadują się z mediów. Może więc warto byłoby zorganizować wspólne spotkanie pomysłodawców i władz gminy z mieszkańcami? W końcu to o ich dobro chodzi. Przynajmniej mam taką nadzieję.