Co dalej z parkingiem przy Domusie?
Najprawdopodobniej budka parkingowego zniknie w niedalekiej przyszłości z parkingu przy parku obok Domusa w Rybniku. Zastąpi ją parkomat.
Biorąc pod uwagę stale malejącą popularność jednego z rybnickich architektonicznych potworków – Domusa – nawet dziś, gdy parking jest płatny, pod samym sklepem nietrudno o wolne miejsce parkingowe. Na postój przy parku na zbiegu Zebrzydowickiej i Raciborskiej decydują się nieliczni, a dni, w które parkuje tam więcej niż dosłownie kilka samochodów, jest niewiele.
Plany związane z tą działką wciąż jednak są aktualne. Pierwszym krokiem jest likwidacja budki, drugim – być może – nowy przetarg. – Zależy nam na tym, by prócz lokali handlowych pojawiły się także mieszkalne, by utrzymano tam teren zielony. Ostatni przetarg zakończył się fiaskiem, gdyż wszystkie oferty składały się tylko z planu hipermarketu i kawałka zieleni. Nie taką mamy wizję tego miejsca – tłumaczy prezydent Adam Fudali.
Teren stał się sławny, gdy w obronę stanęli – przed ostatnim przetargiem – mieszkańcy, którzy regularnie odwiedzali park. Sprawa trafiła do magistratu, a jeden z inicjatorów akcji protestacyjnej został zaproszony do wzięcia udziału w pracach komisji przetargowej. Prezydent nie wyklucza, że i tym razem mogą się pojawić głosy oburzenia, w związku z ciągłym zamiarem sprzedaży terenu, jednak – jak zapewnia – jest gotowy do rozmów na ten temat. – Chcemy, by ten teren się zmienił. By znalazło się tam miejsce i dla handlu, dla mieszkań, dla samochodów i samych mieszkańców – zapewnia Fudali.