Apel urzędu miasta – nie palmy liści
Za nami pierwsze tygodnie jesieni, kojarzącej się z tańczącymi na wietrze, czerwonymi, złotymi i brązowymi liśćmi. Zachęcamy do zapoznania się z informacją, w jaki sposób, zgodnie z prawem i zachowaniem norm ekologicznych, pozbyć się ich z naszych posesji.
Niektórzy, nie zdając sobie sprawy z faktu, ile szkód wyrządzają, decydują się na palenie liści. Zdaniem specjalistów zajmujących się ochroną środowiska, przy spalaniu liści dochodzi do powstania węglowodorów aromatycznych, mających właściwości rakotwórcze. W procesie spalania do atmosfery emitowane są także inne, szkodliwe substancje – dwutlenek węgla pogłębiający tzw. efekt cieplarniany, tlenki azotu, które m.in. uszkadzają płuca i tworzą w powietrzu kwasy azotowe. Ponadto, wydzielający się przy spalaniu liści dym ma właściwości alergiczne.
Liści nie powinno się palić, gdyż jest to czynność niebezpieczna zarówno dla nas samych, jak i całego środowiska. Poza aspektem ekologicznym, jest jeszcze jeden – prawny. Zgodnie z prawem, jeżeli na terenie gminy działa kompostownia – a tak właśnie jest w przypadku Rybnika – samodzielne pozbywanie się resztek roślin, poprzez ich spalanie, jest zabronione.
Liście to odpady podlegające segregacji – wyrzucamy je do worków czy pojemników oznaczonych kolorem brązowym. Te tzw. odpady zielone odbierane są z zamieszkałych nieruchomości prywatnych wedle harmonogramu wywozu odpadów komunalnych na terenie miasta.
Liście można samodzielnie zawieźć do kompostowni zlokalizowanej w dzielnicy Zamysłów przy ulicy Pod Lasem 64.
Jeśli ktoś na własną rękę zdecyduje się zlikwidować liście, spalając je, musi liczyć się z konsekwencjami. Ich wyciąganiem zajmuje się Straż Miejska. Jeśli do jednostki wpłynie zgłoszenie dotyczące spalania liści, strażnicy kontrolują daną posesję. Osobom łamiącym zakaz grozi mandat w wysokości do 500 złotych, sprawa może być także skierowana do sądu.