Porażka w Bydgoszczy
KOSZYKÓWKA – Basket Liga Kobiet.
Kolejny ligowy mecz w Basket Lidze Kobiet mają za sobą rybnickie koszykarki. Niestety, po dwóch wyjazdowych zwycięstwach, tym razem podopieczne Kazimierza Mikołajca musiały uznać wyższość ekipy z Bydgoszczy.
Mecz lepiej rozpoczęły miejscowe. Grę torunianek nakręcała Metcalf, a zza linii 6.75 regularnie trafiała Cathrine Kraayeveld. To właśnie po trójce tej drugiej, równo z końcową syreną pierwszej kwarty, rybnickie koszykarki traciły do rywalek aż 15 punktów. Podopieczne Mikołajca potrafiły jednak wrócić do gry, a na początku drugiej połowy wyszły nawet na prowadzenie 53:50. Później trwała walka kosz za kosz, a wynik oscylował wokół remisu. Tak było do połowy czwartej kwarty. Na tablicy widniał wtedy wynik 71:71 i sprawa zwycięstw w meczu była otwarta. Końcówkę lepiej rozegrały jednak gospodynie, które zdobyły 9 kolejnych punktów i wyszły na prowadzenie 80:71, by ostatecznie wygrać 84:73.
To pierwsza wyjazdowa porażka Basket ROW Rybnik. Teraz przed rybniczankami bardzo ważny mecz w walce o czołową szóstkę. Do Rybnika przyjedzie Riviera Gdynia. Zwycięstwo w tym meczu wydaje się być obowiązkiem koszykarek Basket ROW.
Marek Pietras
PO MECZU POWIEDZIELI
Kazimierz Mikołajec, trener Basket ROW Rybnik: Mecz w Bydgoszczy od początku układał się dla nas źle. Nie wiem z czego to wynikało, ten zupełny brak koncentracji. Mieliśmy ogromny problem z obroną pod koszem i obroną pick’n’rolla. Na szczęście wróciliśmy do gry, a mecz się wyrównał. W końcówce zespół Artego grał dużo skuteczniej. My nie byliśmy w stanie wykorzystać naszych szybkich ataków, głównie za sprawą własnych błędów. Cały czas była jednak szansa, żeby odrobić straty. Niestety, nie udało się. Patrząc na przebieg całego meczu uważam, że Artego odniosło zasłużone zwycięstwo.
Rebecca Harris, zawodniczka Basket ROW Rybnik: Nasze rywalki zagrały naprawdę bardzo dobre zawody, a Metcalf była nie do zatrzymania. Wykonała niesamowitą robotę w tym meczu. Była prawdziwym generałem swojego zespołu, zdobywając aż 35 punktów. My niestety nie potrafiliśmy zatrzymać jej gry, co mogło uchronić nas przed porażką. Mieliśmy dużo wzlotów i upadków w tym meczu, ale tych upadków było więcej, stąd taki a nie inny wynik. W pewnym momencie wróciliśmy do gry, ale w kluczowych momentach popełniłyśmy za dużo strat. Na pewno to musi się zmienić w kolejnych meczach.
Artego Bydgoszcz - Basket ROW Rybnik 84:73 (30:15, 20:27, 15:21, 19:10)
Basket ROW: Rebecca Harris 19, Jelena Velinović 15, Markel Walker 13, Agnieszka Kułaga 12, Joanna Kędzia 9, Agata Gajda 5, Aldona Morawiec 0, Anna Kuncewicz 0, Martyna Stelmach 0.
Artego: Leah Metcalf 35, Jessica Lawson 22, Cathrine Kraayeveld 12, Elżbieta Mowlik 9, Justyna Jeziorna 6, Anna Pietrzak 0.