Nieobiektywnie: Sportowa ciuciubabka
Komentarz Marka Pietrasa – Redaktora naczelnego Tygodnika Rybnickiego.
Chyba wszyscy znamy tą popularną zabawę, podczas której osoba z zasłoniętymi oczami, kierując się tylko dochodzącymi odgłosami, próbuje złapać innych uczestników zabawy. Przez ostatnie dwa tygodnie miałem wrażenie, że uczestniczę w podobnej grze. Informacja, że Ryszard Wieczorek, trener Energetyka ROW odchodzi do Górnika Zabrze rozniosła się błyskawicznie. Tylko, że była to informacja nieoficjalna. Pytając zainteresowanych, ci udzielali informacji z zastrzeżeniem – ale to zostaje między nami. Dlatego od tygodnia dziennikarze używają zwrotów: najprawdopodobniej, wydaje się być pewnym, jest już prawie przesądzone, itp. Tylko po co? Przecież kluby nie są firmami prywatnymi, ale w większości są utrzymywane z pieniędzy podatników czyli kibiców. Dlaczego więc odbiera się im prawo do informacji i ustala jakieś sztuczne daty, kiedy zostanie ogłoszone coś, co wszyscy już wiedzą? Może czas dorosnąć i zrozumieć, że działacze, trenerzy, piłkarze są dla kibiców. Nie odwrotnie.