Energetyk ROW przegrał z sędzią
PIŁKA NOŻNA – I liga.
Pewnie nie tak wyobrażał sobie debiut w roli szkoleniowca Marek Wleciałowski. Jego zespół przegrał z Olimpią Grudziądz 2:1 i znalazł się w strefie spadkowej. Szkoda tylko, że w głównej roli na stadionie przy ul. Gliwickiej wystąpił sędzia Jacek Małyszek.
Mecz od początku był wyrównany. Było dużo walki, ale mało sytuacji podbramkowych. Energetyk ROW po bramce Cissé prowadził od 61. minuty 1:0. Wtedy do akcji wkroczył sędzia Małyszek. Najpierw wyrzucił z boiska Kamila Kosteckiego. Minutę później, po wątpliwym faulu podyktował dla Grudziądza rzut karny, dodatkowo czerwoną kartkę zobaczył Marcin Grolik. Kilka chwil później w sytuacji sam na sam znalazł się Rafał Kurzawa i był faulowany w polu karnym. Sędzia postanowił jednak, że ten mecz wygra Olimpia i karnego dla ROW nie podyktował. W 85. minucie faulowany w okolicy pola karnego był Sławomir Szary, sędzia milczał, a gdy rybnicki obrońca zwijał się z bólu, goście strzelili bramkę na 2:1. Takim też wynikiem zakończyło się to spotkanie.
Można zadać sobie pytanie: dlaczego sędziowie nie lubią Rybnika? Czy to przypadek, że prawie po każdym meczu opuszczają murawę w asyście ochrony i policji?
Rybniczanie rozegrają tej jesieni jeszcze jedno spotkanie. W piątek 22 listopada będą podejmować na swoim stadionie Termalicę Bruk-Bet Nieciecza. Jeżeli chcą w zimie mieć przynajmniej trochę spokoju, muszą to spotkanie wygrać. Początek meczu o godz. 18.00.
Marek Pietras
PO MECZU POWIEDZIELI
Grzegorz Janik, prezes Energetyka ROW Rybnik: Sędziowie ukradli 3 punkty Rybnikowi. Na znak protestu nie pojadę do PZPN na spotkanie opłatkowe. Mam nadzieję, że prezes Boniek zrobi w końcu porządek z sędziami. Inaczej to wszystko nie ma sensu. Trudno pozyskać sponsorów, a gdy oni widzą takie rzeczy jak dzisiaj, to się odsuwają od piłki nożnej. Sędzią dziś robił ewidentne przekręty, i tak jak powiedziałem wcześniej – ukradł Rybnikowi trzy punkty. Nie wiem czy Grudziądz ma koniecznie awansować, ale takie rzeczy nie mogą mieć miejsca. PZPN musi przeanalizować to co się dzieje, bo w takim wydaniu piłka nożna nie ma sensu.
Marek Wleciałowski, trener Energetyka ROW Rybnik: Jeśli ktoś uważa, że ROW Rybnik się podda, że wszystko jest już jednoznacznie rozstrzygnięte – to jest w błędzie. Ta drużyna będzie walczyć, nawet jeżeli będzie musiała grać w ośmiu. Dziś zespół to pokazał, i z tego bardzo się cieszę. Mam świadomość, że przede mną bardzo dużo pracy. Teraz myślę już o następnym spotkaniu, widzę co dzieje się w zespole, zawodnicy chcą walczyć. Z pewnością w wielu momentach brakuje doświadczenia i umiejętności, ale chcemy do spotkania przygotować się jak najlepiej. Najbliższy mecz w tym momencie jest dla nas priorytetem. Potem będziemy myśleć co dalej. Na pewno mamy małe pole manewru jeżeli chodzi o obronę oraz o młodzieżowców. Ale tym zajmiemy się już w przerwie zimowej.
Mariusz Muszalik, zawodnik Energetyka ROW Rybnik: Bardzo ciężko komentować takie mecze na gorąco. Musimy przeanalizować to co się dzieje. To wszystko jest bardzo dziwne, że zawsze sytuacje boiskowe są interpretowane przeciwko nam. Skoro sędzia podyktował karnego po faulu Grolika, to dlaczego nie zagwizdał, gdy faulowany był Kurzawa? To bardzo dziwne. Po raz kolejny czujemy się pokrzywdzeni.
Sławomir Szary, zawodnik Energetyka ROW Rybnik: Trudno ocenić jednoznacznie, czy Grolik faulował w polu karnym. Na pewno jednak nie była to sytuacja na czerwoną kartkę. Nie oczekujemy, że sędziowie będą nam pomagać, gdy gramy jako gospodarze. Natomiast nie wiem dlaczego wszystkie sporne sytuacje są gwizdane przeciwko nam. Szkoda, że sędziowie mogą różne sytuacje, różnie interpretować. Nam nie wychodzi to na dobre. Nie chcemy tej porażki tłumaczyć, tylko słabą pracą sędziego. Mamy tydzień, aby przygotować się do ostatniego meczu. Będziemy chcieli go wygrać, żeby poprawić, chociaż trochę, naszą sytuację.
Energetyk ROW Rybnik - Olimpia Grudziądz 1:2
Bramki: Idrissa Cissé (61.) - Adam Cieśliński (67.k), Piotr Ruszkul (85.)
ROW Rybnik: Kajzer, Kutarba, Krotofil, Grolik, Szary, Jary (56. Cisse), Muszalik, Kurzawa, Kostecki, Feruga (80. Szatkowski), Buchała (88. Gładkowski).
Olimpia Grudziądz: Wróbel, Woźniak (59. Szczot), Mazurkiewicz (76. Łabędzki), Bucko, Banasiak, Kłus, Smoliński, Gawęcki (80. Zabłocki), Ruszkul, Bielawski, Cieśliński.