Rozśpiewana biesiada seniorów
Jedna z sal przy Rybnickim Centrum Edukacji Zawodowej w zeszły czwartek rozbrzmiewała głosami starszych i młodszych rybniczan. Klub seniorów naszej dzielnicy zorganizował niemalże barbórkowe spotkanie.
Wszystko organizowane było w tajemnicy niemalże do ostatnich minut. – Zapowiedzieliśmy tylko naszym seniorom, że organizujemy im niespodziankę w RCEZ – mówi Maria Polanecka-Nabagło, organizatorka przedsięwzięcia, również członkini klubu. – Nie mogliśmy oczywiście nazwać tego „biesiadą” od razu, to miała być właśnie miła niespodzianka. Wszystko ze względu na to, że nie mogliśmy spotkać się w Młodzieżowym Domu Kultury, jak to mamy w zwyczaju. Zmieniliśmy miejsce na dosłownie dwa tygodnie, ale pojawił się od razu pomysł, by w ramach tych zmian coś ciekawego dla naszych członków zorganizować – dodaje.
Sale MDK były wtedy zajęte, a seniorzy nie daliby chyba rady wytrzymać, bez przynajmniej jednego spotkania w tygodniu. W RCEZ zjawiła się więc pokaźna grupa kilkudziesięciu osób. I zdziwieniu nie było końca. Rozdano śpiewniki, a na środek sali weszły dzieci z Szkoły Podstawowej Nr 11 w Rybniku. Zespół odśpiewał wszystko najpopularniejsze śląskie piosenki, a seniorzy nagradzali dzieciaki nie tylko ze względu na walory wokalne, ale także ze wspaniale przygotowane stroje. – Udało nam się to wszystko zorganizować z pieniędzy miejskich, choć oczywiście nie możemy zapomnieć o gościnności szkoły, dzięki której mogliśmy się spotkać i pośpiewać – mówi Jadwiga Lenort, przewodnicząca zarządu dzielnicy Maroko-Nowiny.
Wieczór okazał się ogromnym sukcesem, szczególnie – że na występie dzieci śpiewy się nie skończyły. Później przyszedł czas na już mniej formalne i oficjalne śpiewanie z akompaniamentem akordeonu. Zapomnieć też nie można o honorowym górniku, który w pełnym galowym stroju śpiewał i zagrzewał seniorów do zabawy. W tej roli oczywiście Zdzisław Drążewski.
(mark)