Bieg Barbórkowy zgromadził tłumy
Czterystu uczestników, zarówno amatorów, jak i zawodowców, zgromadził dziewiąty Bieg Barbórkowy w Rybniku. Głównym organizatorem imprezy był rybnicki ośrodek Bushido.
– Zmieniliśmy trochę zasady gry. Do tej pory zbieraliśmy zgłoszenia dosłownie do ostatniej minuty przed startem. I w związku z tym przed rokiem mieliśmy ponad czterystu siedemdziesięciu uczestników. Niestety, wtedy nie każdy mógł dostać medal. Tym razem przyjęliśmy czterysta zgłoszeń i tyle też przygotowaliśmy medali. Co do samej trasy, to uważam, że jest ona w miarę płaska. Mamy tylko jeden podbieg, więc nie uważam by była uciążliwa. A to dobra wiadomość dla tych, którzy biegają amatorsko – powiedział tuż przed startem dziesięciokilometrowego biegu Arkadiusz Skowron, dyrektor ośrodka Bushido w Rybniku. Biegacze ruszyli na trasę w samo południe. Po niespełna trzydziestu dwóch minutach pierwszy linię mety minął Czech Miko Bilovec, reprezentujący klub SSk-Vitkovice. Dziesięć sekund straty miał Paweł Szostak z Hrubieszowa. Na najniższym szczeblu podium stanął zaś Dawid Malina reprezentujący klub Chemika Rybnik. – Jestem z siebie bardzo zadowolony. To moja „życiówka” na dziesięć kilometrów, choć trasa, jak zwykle w Rybniku, była ciężka. W żargonie biegowym mogę powiedzieć, że dziś była pogoda na rekord świata. Bez wiatru, bez opadów, nie za wysoka temperatura. W takiej atmosferze biega się bardzo dobrze – skomentował swój udział Dawid Malina, trzeci zawodnik na mecie i jednocześnie najszybszy rybniczanin. Dla najlepszych uczestników biegu organizatorzy przewidzieli nagrody finansowe.
(kp)
Wyniki
1. Ales Miko, Bilovec, 31 min. 37 sek., 2. Paweł Szostak, Hrubieszów, 31.47, 3. Dawid Malina, Rybnik, 31.54, 4. Marcin Ciepłak, Rybnik, 32.31, 11. Mateusz Wolnik, Lyski, 34.03, 14. Mirosław Gołębiewski, Rybnik, 34.59, 15. Radosław Kasprzak, Rybnik, 35.15, 21. Tomasz Ciepłak, Rybnik, 36.22, 22. Krzysztof Piontek, Rybnik, 36.29, 111. Agata Pawtel, Rybnik, 43.08, 123. Ewa Fliegert, Rybnik, 43.36, 147. Katarzyna Kusidło, Rybnik, 44.46.