Straż już nie pożarna, a wielofunkcyjna
O mijającym roku pod kątem odnotowanych zdarzeń, poprawy bezpieczeństwa i nowości rozmawiamy z rzecznikiem Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku mł. bryg. Bogusławem Łabędzkim.
Szymon Kamczyk: Jakiego rodzaju interwencje przeważały w tym roku na terenie Rybnika i powiatu?
Bogusław Łabędzki: Praca naszej jednostki obejmowała całe spektrum działań ratowniczych, począwszy od likwidacji zagrożeń w ruchu drogowym, lotniczym, po ratownictwo w katastrofach budowlanych, usuwanie zagrożeń chemicznych oraz z czym najczęściej utożsamia się naszą służbę, gaszenie pożarów. W trakcie mijającego roku nie odnotowaliśmy zdarzeń definiowanych jako duże i bardzo duże. Przeważająca ilość interwencji dotyczyła zdarzeń małych a w niewielkiej ilości zdarzeń średnich. Najczęstszymi zdarzeniami były pożary nieużytków w okresie wiosennym, usuwanie zagrożeń związanych z zanieczyszczeniem ulic produktami ropopochodnymi, usuwanie skutków silnych wiatrów, a także usuwanie zagrożeń od niebezpiecznych owadów. Zdarzenia te w zasadzie nie przynosiły strat.
Czy obserwujecie spadek interwencji związanych z tlenkiem węgla i czy w obecnie rozpoczętym sezonie grzewczym prowadziliście jakieś działania w tym zakresie?
Obecny sezon grzewczy, charakteryzuje się niewielką w stosunku do lat ubiegłych, ilością interwencji związanych z zatruciami tlenkiem węgla. Należy jednak zauważyć, że sezon rozpoczął się później niż zazwyczaj i nie należy jeszcze wyciągać zbyt optymistycznych wniosków, jednakże spodziewamy się spadku ilości zdarzeń i poszkodowanych osób.
Które akcje z waszej perspektywy w tym roku były najpoważniejsze?
Mijający rok był znamienny pod względem ilości i rozmiaru strat związanych z wybuchami gazu. Na terenie powiatu rybnickiego i miasta Rybnika odnotowaliśmy cztery tego typu zdarzenia. W trzech przypadkach dochodziło do wybuchu gazu LPG stosowanego w kuchniach, w jednym przypadku doszło do wybuchu gazu ziemnego (metanu). Dwa przypadki miały miejsce w budynkach wielorodzinnych, pozostałe dwa w budynkach jednorodzinnych. Głównym powodem wybuchów gazu LPG było jego stosowanie w budynkach nie przystosowanych do tego typy gazu. Jest to gaz cięższy od powietrza i w przypadku wycieku nie jest usuwany z pomieszczenia poprzez wentylację grawitacyjną z kratkami umieszczonymi w górnej części pomieszczenia. Coraz bardziej rozpowszechnione stosowanie tego gazu w budynkach, gdzie do tej pory stosowano piece opalane węglem, daje podstawę przypuszczać, że takich zdarzeń będzie przybywało. Oceniając skutki wybuchów (dwa zupełnie zniszczone domy, konstrukcja jednego budynku w znacznym stopniu uszkodzona, jedno zupełnie zniszczone mieszkanie) wraz z znaczącym zwiększeniem ilości zdarzeń w stosunku do lat ubiegłych, kwalifikuje tego typu zagrożenia do najbardziej niebezpiecznych.
Wybuch gazu ziemnego spowodowany był źle prowadzonymi pracami konserwacyjnymi na instalacji gazowej.
Czy widać też jakąś poprawę w temacie blokowania dróg pożarowych na osiedlach?
Niestety nie. Pomimo widocznych starań ze strony zarządców obiektów mieszkalnych wielorodzinnych w kwestii zapewnienia mieszkańcom miejsc parkingowych, w dalszym ciągu stwierdzamy nieodpowiedzialne zachowanie samych mieszkańców. Parkowanie samochodów w miejscach niedozwolonych jest nagminne i wyłącznie skuteczna interwencja służb mogących egzekwować przepisy prawa o ruchu drogowym mogłaby zmienić obecną sytuację.
O jaki nowy sprzęt w tym roku wzbogaciła się komenda?
KM PSP w Rybniku w dniu dzisiejszym (16 grudnia ) została wyposażona w ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy na podwoziu uterenowionym z funkcją ograniczania stref skażeń i kurtyn wodnych. Samochód posiada zbiornik wodny o pojemności 5m3 i zbiornik przeznaczony na środek pianotwórczy o pojemności 4m3. Szczegóły wyposażenia technicznego samochodu poznamy po otrzymaniu kompletnej dokumentacji.
Strażacy osiągają również wysokie noty na zawodach sportowych. Czym w tym roku możecie się pochwalić?
Nic szczególnego, poza brązowym medalem st. str. Mariusza Jajusa w Trzecich Mistrzostwach Polski Strażaków w Siatkówce Plażowej, które w dniach 19-21 czerwca odbyły się w Giżycku.
Czy likwidacja PCP i przeniesienie pogotowia do Jastrzębia sprawiły Wam jakieś kłopoty? Jak teraz wygląda powiadamianie o zdarzeniach?
System powiadamiania służb medycznych, scentralizowany dla naszego regionu w Jastrzębiu zdroju działa zbyt krótko by móc z pełną odpowiedzialnością ocenić jego skuteczność. Na dzień dzisiejszy nie odnotowaliśmy utrudnień przy współdziałaniu służb. Wszystkie zgłoszenia na nr 999 przekazywane są do centrum w Jastrzębiu Zdroju, natomiast na nr 112 do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Urzędzie Wojewódzkim, skąd przekierowywane są do poszczególnych powiatów i służb w zależności od charakteru zagrożenia.