Władza i opozycja komentuje budżet
Budżet, jednogłośnie przyjęty jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia wygląda imponująco pod względem inwestycji, zakłada jednak spory, niemal stumilionowy deficyt. Wśród największych wydatków Miasta jest oczywiście oświata.
Adam Fudali, prezydent Rybnika
Gdy ktoś pyta, dlaczego zawsze straszymy budżetem i deficytem, a potem, pod koniec roku okazuje się, że wychodzimy na plus, odpowiedź jest prosta. Być może któreś prace nie zostały zrealizowane w danym roku, a być może pewne nasze inwestycje zaczynają się zwracać. Wiele mamy takich projektów, których dofinansowanie dociera do nas później. Stąd być może te różnice pomiędzy planowanym deficytem, a ostatecznym wynikiem. Nie jest tak, że ten budżet zmyślamy, by nam taki, a nie inny wyszedł. To są konkretne potrzeby, a w tegorocznym budżecie mamy naprawdę wiele prac, które wykonane zostać muszą. I choć z roku na rok udowadniamy, że deficyt potrafimy zniwelować, należy się tym przejmować i mieć go zawsze na uwadze, szczególnie w roku, który będzie tak bogaty w inwestycje.
Piotr Kuczera, Platforma Obywatelska
Trudno nie popierać inwestycji, świadczących o żywotności samorządu. Dobrze gdy generują one miejsca pracy i przyczyniają się do lepszego komfortu życia mieszkańców. Prezydent od dłuższego czasu proponuje generalnie to samo, część zadań było głównymi hasłami kampanii wyborczej w roku 2010. Pokusimy się o wymienienie: przebudowy kąpieliska „RUDA”, czy generalnego remontu ciągu pieszego przy ulicach Sobieskiego – Powstańców Śląskich. Od dłuższego czasu w kolejnych budżetach znajdują się np. ulice: Podmiejska, Rudzka, Prosta, Tkoczów, Pod Lasem. Niektóre z nich miały to szczęście, że prace już tam zostały rozpoczęte, inne niestety były planowane na wyrost, bez potwierdzenia w rzeczywistości. Być może w roku 2014 wszystkie remonty znajdą szczęśliwy finał i będzie się można zająć ulicami, które były zgłaszane przez rady dzielnic i mieszkańców do pilnego remontu, a nie udało się ich wpisać do budżetu na 2014 rok
Leszek Kuśka, radny niezrzeszony
Wart podkreślenia jest fakt, że sam deficyt jest stosunkowo mały. Mieliśmy sporo wolnych środków, by go pokryć, a reszta znajdzie się w obligacjach i pożyczkach, więc jest to dodatkowe zabezpieczenie. Przede wszystkim zwracam uwagę na komunikację. Planujemy włączyć się aktywnie w projekt drogi Pszczyna-Racibórz i biorąc pod uwagę to, jak komunikacja wygląda, jest to kierunek dobry. Każde takie działania, które mają nam usprawnić podróżowanie trzeba popierać. Myślę, że budżet – niemalże najważniejsza uchwała w roku – powinien być także oceniany z perspektywy wszystkich wskaźników, które albo przekracza, albo nie. Nasz budżet skonstruowany został tak, że jesteśmy dużo poniżej wskaźników, a to również pokazuje, że powinien zostać oceniony na plus.
Andrzej Wojaczek, Prawo i Sprawiedliwość
Ten budżet jest dobry. Został skonstruowany na potrzeby danej sytuacji, danego roku, a ten rok będzie przecież ważny. Szykuje się nam wiele inwestycji. Biorąc pod uwagę, że został on jednogłośnie przyjęty, trzeba ocenić go pozytywnie. Jeśli jednak chodzi o deficyt czy rekordową ilość wydatków w tym roku – na pewno podołamy. To nie jest uchwała pisana na szybko. Wszystko zostało z każdej strony opracowane, obliczone i przemyślane. Myślę, że potrzeba tutaj spokojnej i systematycznej pracy. Proszę pamiętać, że mamy rok wyborczy. I może niektórzy radni zastanowią się dwa razy nad słowami i czynami, a nam pozostanie spokojnie realizować ten rekordowy budżet. Tego sobie zresztą w Nowym Roku życzę.