WOŚP 2014 – w Rybniku znów zabiły serca
Kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zagościł do Rybnika. I kolejny raz z ogromnym sukcesem. Masa koncertów, dziesiątki kwestujących, setki dobroczyńców oraz tysiące uśmiechów – to wszystko wydarzyło się w niedzielę, 12 stycznia.
103 180,92 złotych – tyle w tym roku udało się zebrać sztabowcom WOŚP w Rybniku. Wynik może nie spektakularny (w zeszłym roku pobito rekord, przekraczając 130 tysięcy złotych), jednak i tak należy się cieszyć. Jak zaznaczają organizatorzy, nic z tego nie byłoby możliwe, gdyby nie pomoc i wielkie serce setek rybniczan, którzy w sztabie, na ulicach i scenie na kampusie dawali z siebie w niedzielę dosłownie wszystko. Imprezę finałową prowadzili dwaj znani rybniccy dj-je – Pucek i Ficek, a na scenie zaprezentowali się m.in. znani i lubiani w Rybniku muzycy – Kurczat, The October Leaves, Popiół i Underground. Nie obyło się też bez prezentacji ratownictwa w wykonaniu strażaków, a całą imprezę „zabezpieczali” niezawodni zbrojni z WKU w Rybniku oraz z kilku grup rekonstrukcyjnych w regionie. Zbierali najmłodsi i najstarsi – na Rynku kręcił się np. pięcioletni Olek, który – jak stwierdziła jego mam – kwestuje już od pięciu lat. O 20.00, jak zresztą w całej Polsce, nad Rybnikiem rozbłysło „Światełko do Niebie”, zakończone sporym wybuchem, który przerodził się w czerwone serce. Wygląda na to, że Rybnik i rybniczanie znów się spisali, gdyż mimo iż nie odbył się w tym roku regionalny finał, frekwencja i hojność stały – jak zwykle – na bardzo wysokim poziomie.
(mark)