Rybnickie powietrze wciąż pełne smogu. Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej ma rozwiązanie
Dotarliśmy do rankingu, którego udawania, że stan rybnickiego powietrza jest opłakany. Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej z Jastrzębia-Zdroju wespół z Urzędem Miasta w Rybniku chcą promować wśród rybniczan ekologiczne rozwiązania, by ten stan rzeczy poprawić.
Rybnik walczy o czyste powietrze od lat, setki tysięcy złotych idą co roku na walkę z niską emisją, magistrat termomodernizuje stopniowo szkoły i jednostki miejskie, a ostatnio wdrażany projekt drogi przelotowej Pszczyna-Racibórz zdaniem urzędników pomóc ma w zmniejszeniu emisji spalin nad miastem. Dane Europejskiej Agencji Środowiska wskazują, że pomimo wciąż podejmowanych starań, sytuacja nie wygląda na razie najlepiej.
„Lepsi” od Zabrza i Gliwic
W opublikowanym pod koniec roku 2013 raporcie EAŚ znalazł się ranking dziesięciu najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie. Polska nie wypada w nim najlepiej, gdyż aż 6 na dziesięć miejsc zajmują miasta z południowej części kraju. Gorzej jest tylko w Bułgarii. Pracownicy agencji prześwietlili aż 386 miast Europy, biorąc pod uwagę ilość dni w roku, w których przekroczone zostały normy. Pierwsze miejsce zajmuje Pernik w Bułgarii, gdzie przez 180 dni w roku 2011 wskaźniki pyłu zawieszonego drastycznie przekraczały dozwolone normy. Co ciekawe już na trzecim miejscu plasuje się Kraków, gdzie ponad 150 dni w roku powietrze było poważnie zanieczyszczone. Później, jest już tylko gorzej. Nowy Sącz na szóstym, dalej Gliwice, Zabrze, Sosnowiec oraz zamykające „dziesiątkę” Katowice.
W rankingu nie znaleźliśmy Rybnika, choć uplasować miasto na którymś z miejsc jest nietrudno. Biorąc pod uwagę pył zawieszony, który był jednym z kryteriów oceny jakości powietrza, w roku 2011 (gdy przeprowadzano badania w innych częściach kraju i Europy) w Rybniku normy przekroczone były 128 dni w roku według badań prowadzonych przez Wojewódzki Instytut Ochrony Środowiska. Taki wynik plasowałby nas na miejscu 5. najbardziej zanieczyszczonych miast. Uzyskaliśmy w tym roku wynik „lepszy” od Gliwic, Zabrza czy Katowic.
PEC chce podłączać do sieci
Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej już w lutym zamierza rozpocząć szeroko zakrojoną kampanię informacyjną na temat korzyści płynących z podłączenia się do sieci ciepłowniczej. Na przełomie roku informowaliśmy, że dotychczas prowadzone w Śródmieściu ankiety nie spotykają się wśród mieszkańców z pozytywnym odzewem. Z zebranych przez dziennikarzy informacji wynikało, że tylko kilkanaście procent właścicieli śródmiejskich kamienic deklaruje chęć podłączenia do ciepła systemowego. PEC z propozycją podłączenia do sieci wyszedł do mieszkańców kilku dzielnic, a lutowa kampania informacyjna pomóc ma w przekonaniu ich do tego rozwiązania. – Na dziś powiedzieć możemy, że około 80 do 90 procent tych ankiet wraca z opinią pozytywną – przyznaje Mateusz Mazur, inspektor ds. marketingu jastrzębskiego PEC. – Nie możemy na razie zdradzić, jaką ilość ankiet przeprowadziliśmy, jednak dane są na tyle obiecujące, że nie rezygnujemy z planów przyłączania kolejnych dzielnic do sieci – dodaje. 13 lutego spotkanie z prezydentem Fudalim oraz przedstawicielami PEC odbędzie się w Domu Kultury w Chwałowicach (g. 16.30), 20 lutego o 17.00 w bibliotece spotkają się mieszkańcy Śródmieścia, a tydzień później, 27 lutego – o 17.00 przedstawiciele PEC zjawią się w szkole podstawowej w dzielnicy Północ. – Na tych spotkaniach chcemy nie tylko przekonywać mieszkańców do tego rozwiązania, ale także rozwiać wszelkie wątpliwości z nim związane – dodaje Mazur.
Jak naprawić powietrze?
W mieście, w którym ogromna część mieszkańców to górnicy i ich rodziny, ciepło systemowe jest dla wielu po prostu nieopłacalne. Mieszkańcy zdecydowanie bardziej wolą ogrzewanie domów stosunkowo tanim mułem lub flotem, choć statystyki wykazują, że średnie stężenie pyłu przekroczone było 7 miesięcy w roku 2013, a ilość dni, gdy pyłu zawieszonego jest według norm zbyt dużo wciąż przekraczają setkę. – Możemy wygadywać cuda na temat podłączeń do ciepła systemowego, na temat wpływu mułu czy flotu na powietrze w Rybniku, ale mieszkańcy i tak zdecydują się na to, co im się bardziej opłaca – mówi Adam Fudali, prezydent Rybnika. Na dzisiaj, sam koszt podłączenia się do sieci jest niemały. Przyłącze prowadzone w wykopie otwartym w terenie bez nawierzchni utwardzonej to koszt 131,37 zł netto. W przypadku nawierzchni asfaltowej kwota ta wzrasta do 214,95 zł netto. Jeśli mamy do czynienia z przewiertem bez naruszenia nawierzchni, musimy liczyć się z wydatkiem 519,89 zł netto według taryfy PEC. (mark)