Czeka nas sporo remontów na drogach
Budżet miasta zawiera kilka poważnych zadań drogowych na ten rok. Jak przyznają władze Rybnika, przy sprzyjających wiatrach ogromną część prac da się skończyć do zimy.
– To w sporej części będą zadania trudne. Często trudności polegają na zawiłościach prawnych. Przy Rudzkiej musimy rozwiązać sprawę terenów lęgowych nietoperzy – to dobry przykład problemów, które możemy napotkać podczas remontów – mówi Adam Fudali, prezydent Rybnika.
Nakłady na drogi w tym roku to kwota prawie 112 milionów złotych. Ogromna część tych pieniędzy to inwestycje drogowe – aż 90 milionów złotych. 6 milionów przeznaczono na remonty bieżące. – Wpisaliśmy tak kluczowe dla nas zadania jak np. remont ulicy Kotucza wraz z mostem biegnącym wzdłuż jezdni. Jak tylko skompletujemy całą dokumentację i pozwolenia, przystępujemy do przetargów. Jeśli wszystko w tej kwestii uda się zrobić zgodnie z założonym planem, prace ruszą w terminie i znaczną część remontów skończymy w tym roku – mówi Fudali.
(mark)