Narkotyki w szafie i skarpetce
Policjanci z Czerwionki-Leszczyn zatrzymali dwóch braci, którzy usłyszeli zarzuty posiadania i uprawy środków odurzających. Podczas przeszukania mieszkania śledczy znaleźli urządzenia służące do wytwarzania narkotyków. Podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności nawet do 3 lat.
W sobotnią noc ok.1.30 policjanci z Czerwionki-Leszczyn zauważyli samochód VW Polo, a w nim młodą dziewczynę i pięciu mężczyzn. Całe towarzystwo na widok policji zaczęło się zachowywać dość nerwowo. Mężczyźni chodzili w koło pojazdu, a następnie na przemian wsiadali i wysiadali z samochodu, jakby nie mogli się zdecydować co dalej robić. Ich wątpliwości rozwiali mundurowi, którzy wylegitymowali młodych ludzi i sprawdzili samochód, którym przyjechali. W trakcie kontroli okazało się, że pod wycieraczką, za fotelem pasażera znaleźli woreczek, a w nim biały proszek. Po badaniu testerem narkotykowym policjanci utwierdzili się w przekonaniu, że mają do czynienia z amfetaminą. U jednego z mężczyzn znaleziono narkotyki również w skarpetce. Cała sześcioosobowa grupa została zatrzymana w policyjnym areszcie. W między czasie ekipa dochodzeniowo-śledcza zajęła się przeszukaniem mieszkań osób zatrzymanych. W jednym z mieszkań znaleziono sadzonki konopi oraz urządzenia służące do ich uprawy. W sumie śledczy zabezpieczyli prawie 150 działek narkotyków oraz sadzonki konopi indyjskich.
(r)