PO proponuje zmianę ruchu niedaleko bazyliki
Radni opozycyjnej Platformy zaproponowali niedawno nowe rozwiązanie, które miałoby ułatwić poruszanie się po częściowo zablokowanej, remontem placu przy bazylice, ul. Wysokiej.
Obecnie, wyjeżdżając spod Teatru ul. Wysoką mamy tylko jedno wyjście – okrężną drogą dostać się na ul. Białych i stamtąd na Saint Vallier i Kościuszki. Tylko tym sposobem, bo zjechaniu w Chrobrego dostaniemy się w końcu samochodem na Gliwicką. Pieszo – trasa zajmuje dwie minuty, gdyż wystarczy z Wysokiej na Plac Wolności zejść. Samochodem jednak przejedziemy prawie półtora kilometra. Radni PO proponuję zmianę, która pozwoli dostać się na ul. Gliwicką błyskawicznie. – Obecne rozwiązanie jest uciążliwe dla mieszkańców, a także uczestników wydarzeń w RCK. Z całego obrębu jest tylko jeden wjazd i wyjazd tj. ulicą Saint Vallier. W godzinach szczególnego natężenia ruchu tworzą się zatory – mówi Bronisław Drabiniok z PO, autor pomysłu. Platforma proponuje odwrócenie ruchu na ul. Kraszewskiego, która jest odnogą wysokiej łączącą się z Gliwicką. W ten sposób z Placu Wolności na Wysoką wjechać będzie można ul. Staszica, zjechać zaś ulicą Kraszewskiego, bez konieczności pakowania się w godzinach szczytu w korki na Kościuszki. Magistrat pomysł ten już zna. – Otrzymaliśmy kilka sygnałów od mieszkańców ul. Wysokiej, którzy postulują utworzenie tam albo odwróconego kierunku, albo ulicy dwukierunkowej. Nie mówię „nie” dla tego pomysłu, trzeba go będzie jednak skonsultować ze specjalistami – mówi Adam Fudali, prezydent Rybnika.
Jak przyznaje włodarz miasta, na dwa kierunki jest na ul. Staszica czy Kraszewskiego zdecydowanie za ciasno. – By myśleć o tym konkretnym rozwiązaniu, musielibyśmy znacznie poszerzyć jezdnię, czyli de facto wyburzyć jeden z budynków po prawej stronie, co dzisiaj jest z oczywistych względów niemożliwe – dodaje Fudali. Nad pomysłami radnych i mieszkańców pochyli się specjalne ciało doradcze prezydenta. – W takich sprawach zawsze słucham ekspertów, chociaż nie ukrywam, że czasami oryginalny pomysł kogoś z zewnątrz może być najlepszym rozwiązaniem – mówi Adam Fudali.
(mark)