Ursus Rybnik plażowym mistrzem Polski w tchoukballu
Na terenie ośrodka MOSiR w Kamieniu odbyły się plażowe mistrzostwa Polski w tchoukballu. Ta egzotyczna jak na polskie warunki dyscyplina sportu cieszy się co raz większą popularnością, a w samym Rybniku jest już co najmniej kilka drużyn, uprawiających tę widowiskową grę.
Aby zdobyć punkt w tchoukballu, należy rzucić piłkę do bramki w taki sposób, by ta, odbijając się od siatki, spadła na ziemię w wyznaczonym polu. Drużyna broniąca ma za zadanie do tego nie dopuścić. Gdy piłka dotknie podłoża, zespół zapisuje na swoim koncie punkt. Tak w dużym skrócie wyglądają przepisy dyscypliny sportu, o której wielu kibiców wciąż nie ma pojęcia. Ten stan rzeczy mają zmienić takie imprezy jak ta, która podczas minionego weekendu odbyła się w Rybniku-Kamieniu. – Są to pierwsze, historyczne mistrzostwa Polski w tchoukballu. Jest to rewelacyjna dyscyplina sportowa, ponieważ jest pełna ducha fair-play. Gramy na piasku, a każda drużyna liczy po pięć osób – mówi Artur Stelmaczonek, organizator mistrzostw. Na zawody zjechały drużyny z Warszawy, Gliwic i Pragi. Był też pięć drużyn z Rybnika. – To sport, który wywodzi się ze Szwajcarii. 30 lat temu wymyślił go doktor Herman Brandt, który stwierdził, że ma dość leczenia kontuzji sportowych wynikających z gier zespołowych. W tchoukballu nie ma ataku na zawodnika czy ataku na piłkę. Czeka się do momentu, aż zawodnik atakuje bramkę i wtedy można jedynie bronić piłki – wyjaśnia Stelmaczonek. Pierwszym, historycznym mistrzem Polski w tchoukballu plażowym zostali gospodarze imprezy, Usrus Rybnik. Na drugiej pozycji uplasowali się zawodnicy Czukbol.pl z Warszawy. Trzecie miejsce zajęła druga drużyna Ursusa. Na czwartym miejscu sklasyfikowano zespół Psouci Praga, a na piątym rybnicki Zespół Szkół Budowlanych.
(kp)