Łatwiej wyczuć pijanego
Sobota wieczór. Młody człowiek wybiera się do klubu lub pubu żeby się zabawić, potańczyć, poznać nowych ludzi. Dla policji ta zabawa oznacza zaostrzenie kontroli i wykonywanie testów na obecność alkoholu oraz coraz częściej narkotyków.
O tym, że wsiadanie za kółko po wypiciu alkoholu nie popłaca, przypomina każda kolejna kampania społeczna na ten temat. Młodzi ludzie coraz częściej alkohol zamieniają na inne środki. Policja coraz uważniej przygląda się młodym kierowcom i dostosowuje wyposażenie do nowych warunków. Niemal każdy patrol wyposażony jest w narkotest, który wyglądem przypomina zamknięty w opakowaniu termometr ze skalą oraz odpowiednimi symbolami literowymi. Można go zastosować wobec każdego, kogo zachowanie mogłoby wskazywać zażycie substancji psychoaktywnych. – Badanie jest bardzo proste i wykonuje się na miejscu poprzez pobranie wymazu z ust w postaci śliny – tłumaczy aspirant Ryszard Czepczor z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Rybniku.
Taki wymaz pozwala wstępnie określić czy ktoś zażywał narkotyki, czy też nie. Wynik narkotestu może być jedynie podstawą do przypuszczania, że dany kierowca jest pod wpływem narkotyków. Twardy dowód do późniejsze badanie krwi. – Pozytywny rezultat badania narkotestem może doprowadzić do zatrzymania, ale nie dowodzi, a jedynie uprawdopodabnia fakt, że dana osoba może być pod wpływem narkotyków. Pobranie krwi odbywa się w szpitalu. Zgodnie z ustawą o policji jeżeli osoba podejrzana o popełnienie przestępstwa lub wykroczenia w stanie po użyciu alkoholu czy w stanie nietrzeźwości nie wyraża zgody na przeprowadzenie badania (pobrania krwi), policjant ma prawo wcześniej uprzedzając taką osobę przeprowadzić badanie używając środka przymusu bezpośredniego w postaci siły. Dotyczy to również osób uczestniczących w zdarzeniach drogowych ze skutkiem śmiertelnym - wyjaśnia aspirant Ryszard Czepczor z wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej w Rybniku.
W Polsce prawo karne nakłada sankcję w postaci dwóch lat pozbawienia wolności za prowadzenie pojazdów mechanicznych nie tylko w stanie nietrzeźwości, ale również pod wpływem środków odurzających. Mówiąc o środkach należy brać pod uwagę: morfinę, heroinę, amfetaminę i jej pochodne, kokainę, marihuanę, a w konkretnej sytuacji tzw. „dopalacze”. Wciąż jednak więcej wypadków spowodowanych jest przez pijanych kierowców: – Osób prowadzących pojazdy pod wpływem narkotyków jest zdecydowanie mniej niż pod wpływem alkoholu. W zeszłym roku zarejestrowaliśmy jeden taki przypadek- tłumaczy aspirant
Policjanci zwracają uwagę na trudność w wykrywaniu w organizmie ludzkim środka odurzającego. O wiele łatwiej stwierdzić, że ktoś pił, niż coś zażywał. Narkotyk czy środek odurzający nie wydzielają tak charakterystycznego zapachu jak alkohol. W konsekwencji taka osoba nie zwraca uwagi interweniującego policjanta. – W celu zwiększenia umiejętności funkcjonariuszy w tym zakresie, przeprowadzane są odpowiednie szkolenia, które pomagają rozpoznawać osoby znajdujące się pod wpływem narkotyków – mówi policjant.
Marlena Staniek